S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

[paulinaelzbieta]

phantasmagori- mogę zabrać gentamycynę nie ma problemu
miałam być jutro w schronie, ale zdaje się, że będę dopiero w sobotę, niestety przez ten śnieg nie potrafię wrócić z Łomży do Katowic, jestem nieźle "uwalona" bo miałam iść jutro rano do ZUS-u :/
czekałam dzisiaj na pks z godzinę, oczywiście nie przyjechał, wymarzłam nieziemsko, było -22 stopnie. Jutro kolejna próba powrotu do Katowic, trzymajcie kciuki za mój pks, żeby przyjechał, ten z dzisiaj to chyba przymarzł w jakiejś wsi do drogi

[ann0106]

melduję sie zabiegana "do tyłu" ale obecna duchem

[Mała1]

paulinaelżbieta-się nie wygłupiaj, musisz być , spokojnej drogi

ja dzis wracałam przez całe K-ce z pracy w czasie tej zadymy, stres, łokropnie się jeździ

cześć ann0106, witaj na nowym wątku

gosiara-jasne ,że przytargaj synergal jesli Ci niepotrzebny

a jakie sa te małe to widać będzie na fotkach
To niesmowicie rozbrajajace jest jak takie maluchy udają wieeelkie groźneee bestie
Na rękach się trzęsą, głaskane szybko przestają sykać i się tulą
to piwniczaki, okropne maleńtasy, ale juz dziarsko chrupią babycata suchego







Graf jest cudnym kocurkiem, przylepa, taki naprawdę ciut puchaty, ale ogólnie mały
wkleje króciutki filmik z nim-zobaczcie-marmurkowe ma wzorki


filmik- http://www.youtube.com/watch?v=2w27DqWp1iY

koty ciągle siedzą w środku, bo doopki marzną
na dworze, dokładnie w okrąglaku siedzi ciągle Zuzek- normalnie to lubi

no i Ramzesik opuściła dziś lecznice i pojechał do domu tymczasowego do Zabrza
Dom ten zaproponowały dwie bardzo fajne dziewczyny, które go znalazły takiego połamanego na ulicy. Jestem z nimi w kontakce
będą fotki i wogóle

acha i jeszcze-niedzielna akcja kinowa odwołana

[tangerine1]

o matko, jaka groźna dzika dzicz
wystaw je na minutę za okno, niech zobaczą jaką wspaniałą wolnośc straciły

[Pianka]

Ja też zaznaczam, choć tylko czytam

[Gosiara]

Przyznam ze jestem zakochana w pingwince Tylko co by na to powiedziała moja Rindzi[*]? Przyjadę w sobotę do Was,może namówię tż On ostatnio tak wymiział Wam kotki w niedzielę bawię się w św.Mikołaja jadę do Przystani Ocalenie

[phantasmagori]

Przyznam ze jestem zakochana w pingwince Tylko co by na to powiedziała moja Rindzi[*]? Przyjadę w sobotę do Was,może namówię tż On ostatnio tak wymiział Wam kotki w niedzielę bawię się w św.Mikołaja jadę do Przystani Ocalenie

Może powiedziała by "Wróciłam w innym futerku" ?

[Gosiara]

[Mała1]

Gosiara- chyba nie tym razem
bo mała elegantka i jedna z małych burasi juz sa w nowych domkach
Będę tam dzwonic dziś.
Została tylo ta malusia burasia z oczkami ciut chorymi-ale tez liczę na to ,że znajdzie dom szybko

do domu wczoraj pojechała tez Pakosława
Dzwoniłam, dom z rozmowy bardzo fajny
Już mają jednego kocurka, wiec zbladłam na początku, ale ponoc Pakosia nic sobie z niego nie robi, dała mu raz łapka poza tym luzik zupełny. Dom duzy, wiec chodzi zwiedza i pozera wielkie ilości jedzenia.
Jedyny minus to taki ,że w przyszłości będzie wychodzić, bo to dom z ogrodem-wiec wiecie, zagrozenia niestety
Ale Pakosia chyba nawet powinna byc wychodząca ze swoim temperamentem i charakterkiem, boję się ,że z domu w bloku by była oddawana do schroniska

[Aga_Marlena]

Ale super! Pakosia ma domek taka dobra wiadomość z samego rana!

[Lidka]

Kurczak na sobotę już sie gotuje.
Mala, czy lepsze będa te male porcje, czy dać też do tych sporych pojemników?

Ciesze sie bardzo, ze maleństwa już w domku:)) Pewnie i trzeci tez niebawem znajdzie dom.
No i cieszę się bardzo, bardzo każdym domem doroslego:)

Ma ktoś patent, żeby jak najdłużej nie zamarzało jedzenie?
Mam takiego kota, który nie chce, czy nie może iść do piwnicy, gdzie zawsze jest jedzenie. Daję mu pod schodami. Wydłubałam w styropianie wnękę w którą wkładam pojemnik, ale zamarzło w połowie. Wczoraj dałam w tacce styropianowej ale jeszcze nie sprawdzałam czy zdążył zjeść. Dostaje też suche więc nie jest głodny ale przy suchym trzeba pić:(
Tak źle i tak niedobrze:(

[Gosiara]

Cieszę się ze ma domek na szczęście Pingwinek jest dużo Poczekam....Puki co mam jeszcze 5 do przytulania..

[ka_towiczanka]

Czy ja mogę przywitać się na wątku? Kibicuję od dawna, zastanawiam się czy mogłabym jakoś pomóc?

[Lidka]

Witaj, a pomóc, no pewno:))
Jak?
Najprościej kasa:) Swoja abo sponsora. To jest bardzo cenne. Może masz firmę, która chcialaby sobie cos poodpisywac. Nr konta fundacji jest na pierwszej stronie.
Mozesz robic bazarki, zeby były pieniądze na dodatkowe leczenie.
Możesz ugotować jakieś dobre jedzenie i zamrozic, żeby było dla niejadkow zagladzających sie i dla chorowitkow i maluchów.
Możesz pomagac w comiesięcznej akcji adopcyjnej w Silesia CC.
Mozesz być domem tymczasowym albo ich szukać.
Możesz pisać ogloszenia.
Nie wiem co jeszcze, ale juz jest sporo do wyboru:))
No a przede wszystkim przyjsc w sobote do schronu na dzień wolny

[AgaPap]

A ja jestem wkurzona, bo wybierałysmy się na ten weekend do Katwoic do TŻ-ta i figa nie pojedziemy, bo obie się rozchorowałysmy A ja to już drugi raz, bo w zeszłym tygodniu też na antybiotykach byłam, ale do pracy łaziłam i niby mi przeszło na całe 3 dni i znowu się zaczęło. Więc teraz znowu antybiotyki, ale juz w domu siedzę i niestety do końca tygodnia trza posiedzieć. Bo może i jutro bym pojechała, ale wszędzie się słyszy, że PKP też ma problemy logistyczne więc chyba odpuścimy wyjazd
A szkoda, bo wybierałam się na imprezę schronową