S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

a teraz troche kociarni
czesc fotek w watku o 28ce
viewtopic.php?f=1&t=108106&start=1110

Farinelli uwodzi wolontariuszkę

Logan-tez piekny , dorodny kot

Dago-troche tez typ dominujacy, jak sie spotkaja z farinellim to syk,ze hohoho
dobrze, ze juz po zimie i wybieg działa, bo by sie chyba krew bardzo lała

no i nasza ,,słodziutka,, Noemi :wink:

a tak naprawde, to podejrzewamy,ze ja to dzicko w domu meczyło, była tam od malenkiego, ma siadniętą psychikę, nie wiem jak ją naprostować

Tak ma niesamowicie zmienne nastroje

Ale się cieszę z domku-wspólnego domku Judyma i Judyty !!!

Oby było dobrze :ok:

Ale ta Pusia piękna :1luvu:

Mała1 pisze:w zamian za to do schrponiska trafił nowy kot-a dokładnie perska kicia
Szukamy na cito tymczasu
jest max długowłosa, skołtuniona przy szyi, az ma wyłysienia gdzieniedzie
poza tym przecudowna, kochana, miła, przyzwyczjona do dzieci
Mieszkała z miłym ok 10 letnim chłopczykiem-poznałam go
, nie jest agresywna
nie jest zaszczepiona, nie jest ciachnieta, jest odpchlona i odrobaczona
dlatego szybko potrzebny tymczas, bo sie na maxa skołtuni
Załatwia sie do kuwety, jadła biedronkowe puszki

PUSIA

Mała ja na razie jeszcze sie leczę sterydami
teoretycznie nie wolno mi miec kotów wcale ale uważam że pani alergolog jest głupia i tyle :evil:

postaram sie znowu wrócić do tymczasowania tylko chwilę poźniej

Lidka pisze:Pewnie dalej siedzą w schronisku.
Gdyby znalazły dom to byłoby głośno. A jak zabierałyśmy Piętaszka i Czrnulka to siedziały bidusie w klatce.
Masz może jakiś pomysł?

Eh

Pomylsu nie mam, tz nie moge ich wziac do siebie, bo wlasnie dzisiaj adoptowalam parke z Opola. Ale bardzo kibicuje sreberkom. Sa tak slodkie, ze myslalam, ze domek szybko sie znajdzie, moze nawet znalazl, skoro o nich nic nie slychac

tindo pisze:
Lidka pisze:Pewnie dalej siedzą w schronisku.
Gdyby znalazły dom to byłoby głośno. A jak zabierałyśmy Piętaszka i Czrnulka to siedziały bidusie w klatce.
Masz może jakiś pomysł?

Eh Pomylsu nie mam, tz nie moge ich wziac do siebie, bo wlasnie dzisiaj adoptowalam parke z Opola. Ale bardzo kibicuje sreberkom. Sa tak slodkie, ze myslalam, ze domek szybko sie znajdzie, moze nawet znalazl, skoro o nich nic nie slychac

No właśnie dziś się znalazł, patrz wyżej. ;-)

Mała1 pisze:no i do domu pojachały dziś Judym i Judytka
bardzo fajny dom, stracili niedawno kilkunastoletnią kicię chorą na nerki
trzymajcie kciuki,zeby rodzenstwo dobrzez się zaklimatyzowało
bo w czasie transporterkowania pokazały pazurki

tak, one w domku-ale kciuki potrzebne za dobra aklimatyzację :ok:

a ja, tadddaaammmmmmm, razem z osspdg-poznałam nową Dużą od Bagirki :mrgreen:

i jestem spokojna o jej los :mrgreen:

trafiła jej się cudowna Pani :mrgreen:

normalnie zagadałysmy sie potem w aucie chyba przez godzine :wink:

takze jutro potrzebne kciuki za droge, o 9.37 wyruszają z K-ckiego dworca do Drezna
:kotek:

bardzo sie cieszę, ze Bagirka tak dobrze trafiła

I mocne kciuki za domki Judyma i Jutki :ok:

Jaka cudna persica :1luvu:

ja chce, ale nie mogę:placz:

Hm, jak z tymczasem dla persicy
jakie są ewentualnie obowiązki takiego domku?

Ewa z tego co wiem to deklarowałas ewentualnie pomoc Nov@j z Kajtkiem-tak?
moze sie okazać potrzebny

A obowiazki jak zawsze, plus dodatkowo walka z sierscia, moze fryzjer -a raczej bardzo prawdopodobne.
Ona ma bardzo gęstą, długą siersc, potrzebny mysle ktoś, kto ma doswiadczenie z długowłosymi.
Betty-wiem żeś alergiczka i mam nadzieję,że ci ta astma minie kiedyś. Kciuki trzymam.

Słuchajcie, zapomniałam napisac, jak ktoś szukałby maluszka to mam namiar na dwa malenkie ok4 tyg czarnuszki, ktore zostały bez mamy i grozi im schronisko, nie katowickie niestety.
O malentasy ludzie pytają, więc jakby co to proszę dawajcie mój numer.

Pewnie, ze deklarowałam pomoc dla Kajtka jakby trzeba. Tak więc zobaczymy. Nie mam doświadczenia z długowlosymi, a nie da się ukryć, że bardzo mi się podobają i stąd to moje pytanie :oops:

ale oczywiście czekam co będzie z Kajtkiem bo jakby trzeba to miejsce jest

Mała1 pisze:tak, one w domku-ale kciuki potrzebne za dobra aklimatyzację

... poznałam nową Dużą od Bagirki
i jestem spokojna o jej los
trafiła jej się cudowna Pani

Nowa Duża Bagirki to rzeczywiście SUPER PANI. Bardzo miło się rozmawiało, ma "zdroworozsądkowe" podejście do spraw zwierzaków

i ogólnie jest przesympatyczna osobą. Kota będzie miała u niej dobrze. :lol:

Jak ja sie ciesze,ze sreberka sa razem w nowym domku!! :ok:

Kciuki trzymam zeby sie szybko zadomowily. Moja parka poki co przerazona wycieczka za Odre siedzi w kuchni

Małą masz może zdjęcia tych maluszkow ?

Moja znajoma szuka kota w typie Persa chodzi żeby kocisko miało długie włosie :wink:

ile ta Pusia ma lat około?jaka jest?

Mała1 pisze:tak, one w domku-ale kciuki potrzebne za dobra aklimatyzację

a ja, tadddaaammmmmmm, razem z osspdg-poznałam nową Dużą od Bagirki
i jestem spokojna o jej los
trafiła jej się cudowna Pani
normalnie zagadałysmy sie potem w aucie chyba przez godzine
takze jutro potrzebne kciuki za droge, o 9.37 wyruszają z K-ckiego dworca do Drezna

Kciuki trzymamy :ok:

I pozdrawiamy cudowną Dużą małej, kochanej Bagirki :1luvu:

S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Kto przegląda forum