i jeszcze wiesci od Flavii i Maciusia
Flavia
fotek nie umiem zgrac z poczty cos
Witam,
Pierwsze co to muszę napisać, że Flavia całkowicie wyzdrowiała i już nie kicha ! już nawet normalnie miauczy, bo wcześniej była tak jakby zachrypnięta. Jednakże weterynarz powiedział, żeby mimo wszystko jeszcze brała antybiotyki do wtorku, poźniej odczekujemy jakies 5 dni i można Flavie sterylizować, jest już zapisana w Katowicach na 11 lutego ;] no a jeszcze od wczoraj ma ruję !
Przez pierwsze 3 dni jak Flavia zamieszkała u nas zastanawiałam się czy czasem nie zmienić jej imienia na "tytka"

, bo ile bym jej nie dała saszetek z mokra karmą do zjedzenia to ona by wszystko zjadła ! ale już jej przeszło i je normalnie

Relacje z Rysią są różne, ponieważ razem jedzą, razem śpią, czasem się zdarzy, że się myją, jednakże Flavia cały czas syczy na Rysię gdy ta chcę się bawić, może jest to spowodowane tym, że Rysia jest małodelikatna bo biega za Flavia po całym domu i skacze jej na grzbiet

ale powolutku coraz mniej syczenia słychać i nawet od czasu do czasu to Flavia pogoni Rysiulę. W załączniku przesyłam fotki małych bąbli.
pozdrawiam
Kasia i dziewczynki :]
Maciuś
cyt
Witam Panią

nazywam sie Klaudia.
Dzis mój narzeczony adoptował Maciousia. Ja jestem włascicielką Kitka-samiczki w wieku 10 lat
Macius jak przyjechał, to sie rozgoscił,zjadł rybe i skorzystał z kuwety

teraz zjadł royala i sie wygrzewa przy kaloryferze.
Ma swój domek, ale jest jeszcze zbyt niesmiały, a Kitek nie jest zbyt goscinna i syczy na niego, bo ona nigdy nie widziała drugiego kota

, a ostatnio jej bardzo brakowałotowarzystwa.
Mam nadzieje, ze zaczniebyc miła. pozdrawiamy