Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 8:06

ja tez tak mam, Agness :oops: no i predzej bym wbila igle sobie niz kotu ;)
niby mowia, ze kobiety sa bardziej odporne na bol, ale u mnie to sie zupelnie nie sprawdza

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 11, 2009 11:52

Agness78 pisze:Chylę czoła za kroplówki... :ok:
My mieliśmy zastrzyki robić naszej Suzi i tylko dwa razy się udało.... strasznie trudno wbić się w skórę :? później jeździliśmy już do weta bo ja nie dałam rady psychicznie a ona tak się darła i panikowała że mi sie słabo robiło na samą myśl o igle :oops:


Ja jak się dowiedziałam, że bedziemy robić kroplówki to też nie skakałam z radości bo jak sobie tylko pomyślałam o tym, że mam igłe wbić w skóre to wrrr aż mnie ciarki przechodziły i cały czas myślałam ze nie dam rady ale jak zrobiłam u weta pierwsze wkłucie to miło sie zdziwiłam, że to takie proste. Ale fakt nieraz też cieżko się było przebić przez skóre, tak jakbym w stare wkłucie trafiała. Ale kupiliśmy cienszą igłe i o wiele lepiej poszło. (oczywiście o cienszej igle pomyśleliśmy przy ostatniej kroplówce :roll: )
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro sie 12, 2009 11:04

Wilczka wymiotowala w poniedzialek (zadnym jedzeniem tylko tak jakby gesta slina) myslalam ze to moze od klaczkow. Ale powtórzyło sie to dzisiaj w nocy wiec zadzwonilismy do weta powiedzial ze jak bedzie tak codziennie wymiotowac to trzeba bedzie jej welflon zrobic :(:( ale mam nadzieje ze to nic powaznego. W piatek zrobimy badania i mam nadzieje ze wyniki sie poprawia.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro sie 12, 2009 11:18

Też mam nadzieję, że wyniki wrócą do normy. Trzymam za to kciuki!
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 12, 2009 13:55

Zaraz nowe fotki Wilczki dam :)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin


Post » Śro sie 12, 2009 20:49

śliczna Wilczka :1luvu:
widzę że nie tylko moje koty układają się koło sterty książek lub czasopism.... a już najlepiej na gazetach :wink: :lol:

Kciuki za zdrówko Wilczki :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 12, 2009 22:20

Ciekawe, co ona sobie myśli leżąc na tym mięciutkim dywanie po tych wszystkich latach w schronie...
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 13, 2009 15:31

Kicia_ pisze:Ciekawe, co ona sobie myśli leżąc na tym mięciutkim dywanie po tych wszystkich latach w schronie...


Też się kiedyś nad tym zastanawiałam :roll: i mam nadzieje, że same dobre rzeczy :)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob sie 15, 2009 12:27

W piątek powtarzalismy badania krwi.
Mocznik spadl do 35 a kreatynina utrzymuje sie na tym samym poziome. Kolejna wizyta za dwa tygodnie.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob sie 15, 2009 14:02

Czyli na razie bez kroplówek?
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 15, 2009 15:48

Kicia_ pisze:Czyli na razie bez kroplówek?


Znaczy jeszcze mamy robic kroplówki podskórne.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto sie 18, 2009 11:28

Wilczka znów chodzi do kąta siusiać (raz do kuwety raz do kata wg uznania) a kuweta nie jest specjalnie brudna bo ja jestem cały czas w domu i sprzątam 3 razy dziennie jeżeli jest potrzeba. Jak to będzie się powtarzać to pojedziemy w sobotę do weta.

Ale ogółem wydaje mi się, że czuje się dobrze, lata rano jak wariat mało się nie zabije, je, pije.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto sie 18, 2009 12:30

Jeśli to jeden kąt, to może tylko zapach ją przyciąga...
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 18, 2009 12:57

Kicia_ pisze:Jeśli to jeden kąt, to może tylko zapach ją przyciąga...


Tak tylko jeden kąt (mamy zamiar kupić nutralizator więc może to pomoże)
Ona nie chodzi tam właśnie ciągle tylko tak od widzi mi się.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 19 gości