50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 09, 2009 22:25 50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Przeklejam z watku:
viewtopic.php?t=83 ... &start=420

Pani Jola już wie, że jest bardzo ciężko chora i nie będzie mogła zajmować się kotami. Trzeba wyadoptować od niej szybko 10 kotów:
- 6 maluchów (w tym 3 już dobrze oswojone, 2 razy szczepione, a trzy dziksze, ze strychu).
- matkę tych "dzikszych" kotow (już wysterylizowaną) wypuszczę u siebie w szpitalu.
- Frytek i Murzyn (koty ok. roczne, wykastrowane, z Dworca Kaliskiego)
- kotka wysterylizowana "krzywy łepek" - nie jest stara, ładnie opiekuje się kociakami. Mogła by spokojnie pójśc do adopcji, ale nie wiem, czy znajdzie się na nią ktoś chętny. To zwykła burasia... Chyba też przyjedzie do mnie do szpitala.

Te zaszczepione maluchy mają juz allegro, Frytek i Murzyn też:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=709427104
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=709426838
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=709426603
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=709426350
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=709425706

Własciwie wszystkie te koty Pani Joli do wyadoptowania, to "tymczasy", niektóre bardzo świeże, np. kotka z kociakami, uwiązana do drzewa, z tego watku:
viewtopic.php?t=96927

Problemem sa też kotki, które Pani Jola miała jeszcze wysterylizować - 2 kotki na Dworcu Kaliskim, jedna na Wysokiej i jedna z podwórka Pani z wieloma kotami (ale nie jej własna). Na pewno na 2 z tych kotek nie mamy talonów ani funduszy... Poza tym nikt nie wie, które to kotki, jak je złapac. Łatwo byłoby tylko złapać tę kotkę z podwórka Pani z wieloma kotami, bo kotka jest oswojona. Będę próbowała jeszcze rozmawiac o tych sterylkach z Panią Jola, jak się trochę pozbiera psychicznie. Ale ona sama już łapać nie będzie w stanie.

O co proszę? Przede wszystkim oczywiście o dt lub ds dla tych kotów, które nadają się do adopcji. Własnymi kotami Pani Joli i córki zajmie się (mamy nadzieję) córka, ale 6 kotów, 2 małych dzieci i chora matka to trochę dużo obowiązków, szczególnie dla kogos, kto dużo pracuje, bo musi utrzymac cały dom. Jeśli koty "tymczasowe" nie znajdą dt, BĘDĄ MUSIAŁY TRAFIĆ DO SCHRONISKA!!!!!!
Ale proszę też o pomoc w wyłapaniu tych kotek, które jeszcze nie zostały wysterylizowane. Dopóki Pani Jola może je wskazać!
Potrzebne byłoby też zastępstwo w dokarmianiu, na Dworcu Kaliskim i na Wysokiej/Wodnej. Proszę, pomóżmy kotom pani Joli!!!!!!!!
Ostatnio edytowano Wto mar 27, 2012 8:12 przez jolabuk5, łącznie edytowano 29 razy
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2009 9:01

Przeczytałam..
Zapchana jestem po uszy...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2009 9:23

Rozliczenie:
Hanulka - 100 zł
Myszeńk@ - 50 zł
Miodalik - 50 zł
Bardzo ogromnie dziękuję w imieniu Pani Joli :D
To sa dla niej 2 12-kilowe worki suchej karmy, potrzebne na 2 tygodnie do karmienia kotów wokół domu i na dworcu. Dziekuję, dziewczyny, ze zawsze można na was liczyć!
honda11- 50 zł

Nie podaję rozliczenia, bo wiadomo, że Jola wydaje na karmę i piasek. Ale trzymam kwity za karmę, jakby trzeba było podać dokładnie.
Ostatnio edytowano Sob sty 30, 2010 22:12 przez jolabuk5, łącznie edytowano 4 razy
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2009 9:29

Zgłosiły się do mnie ostatnio 2 osoby chętne na adopcję kotów.
Obie bardzo sensowne. Jedna z nich to dziewczyna, która trzy miesiące temu adoptowała ze schroniska dwuletniego Milanka, teraz szuka dla niego towarzysza. Adopcja byłaby możliwa pod koniec sierpnia, ta druga po 15-tym września. Mogę zaproponować Frytka lub Murzynka (obie osoby chciałyby kota młodego, ale dorosłego).
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2009 9:34

Podniosę ... mogę tylko trzymać kciuki i kupić dla kotów dobrą karmę, poproszę info na pv jaką ... :roll: :?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon sie 10, 2009 11:02

Mam w domu 10 tymczaskow + 4 wlasne + 3 psy... Cale to dobrodziejstwo staram sie od siebie izolowac (tymczasy sa z trzech roznych miotow) zeby przynajmniej nie przybywaly w tych samych pomieszczeniach - obawiam sie ze wiecej nie upchne. Jesli jednak uda sie wyadoptowac choc ze 2 kociaki - to moge przyjac nastepne...
Jesli macie chetne osoby na sliczne kociaki - bure, czarne, bure z bialym...

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2009 18:33

Dziewczyny, dziękuję, jestescie niezawodne :-)
Dziś "kotka przywiązana do drzewa" została wypuszczona u mnie w szpitalu, dalszymi kandydatami sa Krzywusia i Murzynek - bo nie sa zbyt "adopcyjne" i trochę dzikawe. Ale nie spieszymy się, moze coś się uda znaleźć nawet dla nich. Trochę szkoda wypuszczać kota po roku pobytu w domu. :(
Aniu pisiokot - dzięki, oczywiście Frytek jest kandydatem. To miły, przyjazny kot. Gdyby woleli czarnego, to mogę dać Maksia i przejąc Frytka na dt. :-)
Kociakom będziemy intensywnie szukac domów. 3 (te ze strychu) przejęła dziś Elfrida. Pozostałe 3 mają allegro, może warto jeszcze je gdzieś ogłosić?
Pani Jola ma w czwartek konsultację w Warszawie. Potem będzie wiadomo, jak ją będą dalej leczyć. I ile mamy czasu...
Myszeńko, w sprawie karmy napiszę, tylko zapytam P. Joli. Dziękuję!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2009 18:34

Miodalik, dziękuję, jesteś kochana. Ja tez oferuję jakis tymczas, ale jak cos wyadoptuję z moich tymczasów. Będziemy pamiętac o Twojej propozycji, może adopcje wreszcie ruszą...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 11, 2009 23:46

Jolu, pewnie tez rozmawialas z Jola.....ustalilysmy, ze porobimy zdjecia wszystkim kotom Joli, swoich rezydentow tez ma sporo!
Zdjecia kociakow wkleje najwczesniej w czwartek, komp mi siada i ladowanie zdjec to za duze obciazenie dla niego. Maluchy sa
piekne, wiec mysle, ze ze znalezieniem im domkow nie bedzie problemu.
Dzisiaj zostaly zaszczepione, za 3 tyg.powtorka. Fakt, sa dzikawe, ale tak bardziej chyba z przerazenia, wczoraj zostaly odlaczone
od mamy, nowe miejsce etc. Nie uciekaja, tylko sie kula w momencie wyciagania do nich dloni, nie ma sie co dziwic, transport
do drzewa razem z mama nie byl na pewno ''humanitarny''.
Do wypuszczenia na ''wolnosc'' kwalifikuja sie trzy koty, poza Murzynkiem i Krzywusia, jeszcze Myszka.
Jola chcialaby, zeby wlasnie Murzynek i Krzywusia poszly razem, bedzie im razniej. Myszka do domku wychodzacego, trzeba ja
wypuszczac bo ma to juz w genach......

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro sie 12, 2009 19:06

Ja wiem, że Murzynek i Krzywusia się znają, tylko... zaczynam wątpić, czy szpitalny park jest odpowiednim miejscem na wypuszczenie kotków. Niestety, kotka "od maluchów", ta przywiązana do drzewa, nie pojawiła sie ani wczoraj, ani dzisiaj. Jeszcze ciągle liczę, ze gdzieś jest, tylko boi się pokazać, kiedy karmimy. Jedzenia zostawiamy sporo, jeśli jest, nie powinna być głodna. Ale czy nie pobiegła gdzieś przed siebie, przestraszona, zaniepokojona zniknięciem maluchów? A jeśli Murzynek i Krzywusia też znikną?
Umówiłam się z Panią Jolą że wpadnie do mnie po powrocie z Warszawy (z tej konsultacji). Zastanowimy się, co zrobic. A jak Ty myślisz, elfiku?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 12, 2009 21:32

Jolu, nie dalam dzisiaj rady podjechac porobic zdjec, ale w piatek po
powrocie Joli z konsultacji wybiore sie do Niej....mozemy tak jakos to
zgrac, ze podrzuce Jole od razu do Ciebie, jesli bedzie sie dobrze czula :(
Jutro poszukam jakichs miejsc, typu stajnia i powysylam maile, moze uda
sie cos zalatwic w sprawie Murzynka i Krzywusi....
Kociaki jaby juz bardziej''wyluzowane'', ale nadal sie boja dotyku dloni, ale krowka placze przerazliwie.
Chyba zaloze im osobny watek, mam nadzieje, ze zanim rusza sie adopcje
oswoja sie juz na tyle, zeby mogly pojsc w Swiat. Sa sliczne, ale nie moge
tego pokazac, bo wszelkie manipulacje przy picassie powoduja siadanie
komputera. W piatek bede juz w posiadaniu sprawnego sprzetu, wiec zaczne
cos robic.
Mam nadzieje, ze Szarusia gdzies sie tylko chowa i przyjdzie w koncu do
miejsca karmienia kotow :(

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Czw sie 13, 2009 20:27

Ja też mam taką nadzieję. Jak szarusia się znajdzie, to można będzie pomyśleć o Krzywusi i Murzynku. To znaczy - można je wypuścic od razu, ale jeśli znikną tak samo, to będziemy się czuły winne...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 18:01

:(

Znalazła się Szarusia?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 16, 2009 13:39

Niestety, Szarusi nadal nie widać. Ale może jest, to duzy teren. Pani Jola jest bardzo słaba, ale spróbuje wieczorem któregos dnia podjechać do szpitala i zawołać Szarusię. Tylko trzeba wybrać taki dzień, zeby dyżur miała Gosia, która karmi z nami koty i zaprowadzi Panią Jolę gdzie trzeba. Bo wieczorem obcemu po szpitalu nie pozwolą samemu łazić.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69234
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 24, 2009 23:47

Jestem wsciekla, mialysmy ta ciezarna kotke z okolic u Joli w klatce, jak chcialam ja przenies do samochodu to czmychnela.
Nie jest bardzo gruba, wiec pewnie sie nie''wysypie'' na dniach...w sobote bedziemy znowu lapac, juz tak ''profesjonalnie''...
o ile wejdzie a jak nie to bedziemy kombinowac inaczej.
Jola w srode switem jedzie do Warszawy do szpitala, wroci w piatek wieczorem.
Bylam w paru stajniach w okolicy i niestety nigdzie nie sa chetni na przyjecie 1,2 poldzikich kotow :(
Jutro maluchom powystawiam ogloszenia, nie sa juz tak dzikie, to tylko kwestia czasu, zeby zaufaly, juz tak nie uciekaja a
przylapane zaczynaja mruczec i wystawiac brzuchy do mziania.

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, sherab i 225 gości