A59 ma w małym mieszkaniu 7 kotów.
Stareńka rezydentka Kika, dla której stres nie jest obojętny, a która bardzo źle znosi inne koty
Dwoje rezydentów, w tym Fifi, który ostatnio choruje na uszy.
Puszkin i Allan dwa kocury, które dzikują, nie pozwalają się zbliżać do siebie
Aluś i Bajeczka - 2 koty BARDZO SPECJALNEJ TROSKI (Aluś ma karłowatość przysadkową, Bajeczka ma problemy neurologiczne)
Do tego Ola podjęła się opieki na Fiołek, która trafi do niej PO OPERACJI u Garncarza
Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że ta mała kicia nie powinna trafić do Oli?

Bo Ola pracuje na pełnym etacie. I choć serce ma wielkie, to naprawdę nie wiem jak da sobie radę.
I tu znów klops... Jak najszybciej trzeba spełnić prośbę Aleby o dane do ogłoszeń... Tylko czy Ola zdąży się tym zająć? Dziś po pracy odbiera z dworca kicię do operacji (tak zrozumiałam). 8 godzin w robocie, a potem ciągle w biegu. I jeszcze płacz do słuchawki - nie krzycz na mnie...
Nie krzyczę... Tylko błagam o pomoc. Bo jak Ola padnie, to nie jeden kot będzie potrzebował pomocy, a osiem kotów...
HELPUNKU!!!