jestemsy, wczorak i w poniedzialek wariowalo miau;/ to sie zajelam innymi rzeczami...
UWAGA UWAGA chce sie niniejszym pochwalic...
wczoraj spedzilam od 13.30 do 17.10 czas by lapac kotke, ktora lazi niedaleko mojego bloku, pozyczylam klatke lapke ale lajaza;) weszla nie tak gleboko zeby zapadka zadzialala..
wiec bylam mega rozczarowana..
ale dzis..moj TZ dodal to łapki sznureczek...i mialam zdalne lapke, czyli kotka nie musiala nadepnac na zapadnie, musiala tylko wejsc cala do klatki
efekt 20 min i mam kota w lazience!!!! dziekuje mozecie mi pogratulowac
moja druga lapanka, i pierwsza samodzielna:)
jeszcze ponarzekam, ze wczoraj nie wzielam ksiazki do czytania i sie mocno wynudzilam, spieklam sobie jak glupia ramiona, nie przypusczalam ze tak dlugo...
ale sie ciesze, a ten patent z linka musze przekazac innym lapiacym, extra sprawa!----
a co do rudej to bysmy chcieli cala ruda
wydaje mi sie ze bedzie latwiej z oswajaniem malej koteczki, patrzac jaka panika reagowala Brzusia na koty mojej siostry (a pisalam ze siostra sie na miau zarejestrowala i przeprowadzislyny szybka akcje pod Lodzia, gdzie bedzie do niej jechac kocur, poldziki do stodoly, jak tamtejsza dzueczyna go zlapie i wyakstruje watek byl ten
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95 ... c&start=60 uu ale sie rozgadala), o Blumiego wlasciwie bym sie nie martwila, chco troche syczal, i syczy jak widzi inne koty podczas spacerow..