Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

» Nie lip 05, 2009 19:49

Przyjechały 3 nieszczęścia. Wszystkie 3 były jakiś czas temu golone i sierść im jeszcze nie odrosła.

Pusia według pierwszych relacji miała mieć 10 lat. Dzisiaj usłyszałam, że ma 6 lat jednak pierwszą wersję uważam za prawdziwą. Ma poważne braki w uzębieniu a reszta zębów kwalifikuje się do czyszczenia i być może do rwania. Jest najmniejsza z całej trójki i najjaśniejsza.

Lorda podobno ma 8 i pół roku. Braki w uzębieniu równie poważne jak Pusia. Ostatni raz rodziła 6 tygodni temu.

Obie kotki bardzo prychają i są bardzo zestresowane.

Dyzio ma 6 lat i więcej zębów niż kotki jednak również nadają się do czyszczenia. Jest największy. Zestresowany, ale nie tak bardzo prychający jak Pusia i Lorda.

Na razie nie dodaję ich do swoich tymczasów. Jeszcze nie wiem, co z nimi począć.

» Nie lip 05, 2009 20:36

śliczne są bardzo i bardzo wystraszone.

» Nie lip 05, 2009 20:58

Serce się ściska... Biedne koty.

» Nie lip 05, 2009 21:27

Śliczne biedactwa

Może ktoś mniej zakocony dałby im DT?

» Nie lip 05, 2009 21:37

Biedne i cudne ... jak widzę szynszyle, to tracę rozum :oops:

Myślę intensywnie kogo mogłabym prosić o tymczas ...

» Nie lip 05, 2009 21:49

śliczne biedulki , potrzebny domek tymczasowy :roll:

» Nie lip 05, 2009 22:04

Dyzio i Pusia zaczęli zwiedzać.

Pusia straszy koty machając im łapami przed nosami. Dyzio grucha i wydaje się przyjazny do kotów. Lorda siedzi na półce pod moim biurkiem. Jest naburmuszona.
Jutro postaram się ściągnąć ze schroniska klatkę i postawię ja obok klatki Nesci. Umieszczę w niej Lordę.

» Nie lip 05, 2009 22:24

Dobrze, że przyjechały we trójkę, łatwiej im będzie sie oswoić z nowym miejscem mając siebie ...
W Dyziu się już zakochałam :oops:

» Nie lip 05, 2009 22:32

Dyziulec nawet nie capi kocurem. Ma czarne poduszki u łap, ale nie ma tak pięknie zielonych oczu jak kotki. Jest trochę za szczupły. Wszystkie trzy koty wytykają języki.

» Nie lip 05, 2009 23:10

czy to wytykanie jezykow cos znaczy?? kocham zielone oczyska u kotow

) ciesze sie ,ze juz pomalutku wychodzą

» Pon lip 06, 2009 7:18

Czy ktos zgłupiał całkowicie z tymi pazurkami u Cudaka? :cry:

» Pon lip 06, 2009 12:22 gizmo

a co u gizmo slychac???

» Pon lip 06, 2009 17:28

Mirka pewnie jak zawsze ma pelne rece roboty i nie ma kiedy odpowiedziec .....ech :roll:

» Pon lip 06, 2009 22:06

Anulka111, gdy kot często ma wysunięty język to przeważnie przez braki w uzębieniu lub zły zgryz.

Martka, już raz trafił mi się kot z usuniętymi pazurami. Był to pers Cykor i nie miał pazurów przednich łap. Zastanawiam się czy Martin może nie mieć pazurów od urodzenia, może to wada genetyczna. Wet oglądał jego łapy i stwierdził, że pazury zostały usunięte jednak ten pozostawiony piąty pazur nie daje mi spokoju.

Mrrrrrrr, Red Gizmo ma się dobrze, czyli po staremu leje i sra gdzie popadnie, jada z ręki i strasznie chrapie, gdy śpi. Nie daje się czesać a jego sierść wymaga systematycznego czesania. Bardzo wkurza się na takie zabiegi. Ostatnio często gania się z kotami.

Dzisiaj zaszczepiłam Budysia przeciwko grzybicy, zabrałam do weta Pusię a potem Lordę. Obie wyczesałam, przemyłam im oczy i dostały Lydium. Pożyczyłam klatkę od matahari i ulokowałam w niej Lordę. Pusia nie chce siedzieć w klatce. Bardzo się awanturowała, więc puściłam ją na pokoje. Dyzio zjadł dzisiaj trochę a Pusia napiła się tylko wody. Lorda nie piła ani nie jadła. Chyba będę musiała zacząć podawać jej relanium.