

Bentley

największy i najcięższy, jak będzie dalej tak rósł wróżę mu jakieś 7 kg


Lexus

drobne chucherko, ale najodważniejszy z całej czwórki. Ma super podkolanówkę na jednej nóżce i mądre oczka w szczuplutkiej buzi

Lancia

wygląda jak miniaturka ocelota


Nie wiadomo, co jest, czy mała źle skoczyła, czy to na przykład calici... Dostała leki, po nich poczuła się lepiej, zjadła, jutro znów odwiedzi lecznicę i będziemy myśleć.
Simca

najmniejsza, zachowuje się jak ragdoll, można ją przekładać z ręki do ręki, a ona nic


Teoretycznie jeden z maluszków ma już domek, tylko dom ma się zdecydować, czy Lexus czy Lancia, no ale Lancia z tymi łapeczkami... nie wiem, zobaczymy.
Za tydzień jedziemy na urlop, z całym tym przedszkolem, naszymi dwoma i Szpileczką na dokładkę. Fajnie, nie?
