Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 26, 2009 0:06

Komu czarnego miziaczka??

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 26, 2009 21:47

Nie ma szans żebym sie nudziła :evil:
Właśnie dzwoniła nowa karmicielka z Plantowej... ma mój numer nie wiadomo od kogo i ma dwa dwumiesięczne kociaki z mega katarem:( Pochlastam się zwyczajnie :cry:
Co ja mam z nimi kurna zrobić? :cry:

Do kastracji w tym tygodniu:
- dwa kocury z Chopina -> przynajmniej jeden pingwinkowy do adopcji bo się łasi do wszystkiego (a karmicielka uświadomiła mnie, że na ich osiedlu tak mało kotów, bo sąsiedzi wrzątkiem koty polewali z balkonu :crying: )
- koteczka rozpłodowa z Chopina (z innego bloku)
- koteczka z Plantowej

Nawet nie wspominam o tych z bloku obok, bo nie mam kiedy ich łapać :roll: :evil: A tam jest zaledwie kilkanaście do kastracji...

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto maja 26, 2009 22:01

Potrzebujemy więcej ludzi :(
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro maja 27, 2009 11:23

Anuk pisze:Potrzebujemy więcej ludzi :(


Kto pomoże Orchidce, a tak naprawdę kocim dzieciom?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 27, 2009 11:52

ja na razie z raportem z terenu. Przychodzę dzisiaj, a tu Pan Ewa, które pomaga przy dokarmianiu kotków, mówi mi, że Kotka przeniosła gdzieś dzieciaki :/ no to ja w panikę - co mogło sie stać? obleciałam park - nie ma. Później zaczęłam myśleć, że daleko nie mogła je zanieść. Taka mała - 4 kociaki (ktoś podobno dopatrzył się 5:/). I wpadłam na pomysł, że może schowała je pod duży domek?! i tak! podpatrzyłam jak się tam wczołgiwała! :) muszą tam być małe. Pewnie przeniosła je tam, bo zaczynały powoli z pudełka wychodzić i mogłyby spaść podczas jej nieobecności.
Uff...

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw maja 28, 2009 11:34

Margotko,
To może zestaw domek na ziemię? Może je tam z powrotem wniesie...


Ja wczoraj zawiozłam do kastracji dwa kocurki z Chopina. No i mam pingwinka do adopcji, bo kocurek jest namolny, pcha się na ręce... Dodam, że ma lekko przedłużany włos.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon cze 01, 2009 9:50

Cóż, kociaki mnie nie opuszczają... :roll:

W sobotę złapałam biało burego 3 mies. kocurka na Plantowej. Kociak się boi, ale po wzięciu na ręce tuli się niesamowicie i od razu mruczy :)
Ma koci katar - w odwrocie. Jest przepięknie pręgowany. Pomiędzy pręgami ma cudny łososiowy kolorek. Łapki i krawatka - biała.
Chudzielec z niego, ale sądzę, że to się szybko zmieni, bo apetyt ma ogromny.

Dziś postaram się złapać jego brata lub siostrzyczkę z tej piwnicy oraz mamusię do kastracji.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon cze 01, 2009 14:50

Marcelek jest osiedlowym kocurkiem, który nie chce już dłużej być bezdomny. Zaczepia ludzi i prosi o dom łasząc się i pozwalając się głaskać nawet obcym.
Jest jeszcze młodym kotem i wyraźnie marzy o innym, niż dotychczas, życiu.
W zamian za dom i opiekę chętnie obdarzy człowieka całą swoją kocia miłością i przywiązaniem.


Płeć: kocurek
Wiek: ok. 1,5 roku
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: nie
Sterylizacja: tak
Inne koty: przyjazny
Psy: nie sprawdzono

Obrazek Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon cze 01, 2009 15:34

Cześć Kochani,
a moje maluchy już po woli wychodzą.
Wrzucam linki do dzisiejszego focenia z okazji dnia dziecka :)

Obrazek

Jeden ma strasznie śmieszne umaszczenie. Nie znam się na małych kotkach, dlatego proszę o przyjrzeniu się zdjęciom. Ten z żółtawą plamką na główce ma chyba chore oczka.
Tutaj umieszczam filmiki:http://www.youtube.com/watch?v=uWUf7c2fCX4
Mają być 2 filmiki, ale w trakcie pisania tego posta, drugi jeszcze się wgrywał.

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 01, 2009 16:25

Margotko,
Wyglada na to, że mamy szylkretowe dziewczynki :)
Załatwię Ci dziś lub jutro krople do oczu dla nich.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon cze 01, 2009 16:56

No cudeńka.. :love:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 20:11

:) a skąd wiesz, że to dziewczynki? Aż tak dobry filmik zrobiłam? :)

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 01, 2009 22:53

margotka79 pisze::) a skąd wiesz, że to dziewczynki? Aż tak dobry filmik zrobiłam? :)

Szylkretowe są zawsze dziewczynki :)
http://zwierzak-w-domu.info/index.php?o ... &Itemid=65
:)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto cze 02, 2009 9:13

a to ja taka nieobeznana :)

Aga, pani Ewa z ochrony powiedziała mi, że po drugiej stronie terenu, przy płocie jest druga kotka i też ma maluchy :( Mówiła, że ona jest tu już od wielu lat i wszyscy ją dokarmiają i wydała na świat już wiele miotów :( no Pani Ewa niestety ma inne podejście niż my. Jak będę miała okazję podjadę tam i zrobię zdjęcia. Podobno jest miziakowata i przepiękna. A małe ma czarno-granatowe.

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto cze 02, 2009 9:51

Oj.. trzebaby podkraść mamuśkę..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Marmotka i 103 gości