Panna Fufu i tri Marcysia szczęśliwe w Bytomiu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 27, 2009 18:35 Panna Fufu i tri Marcysia szczęśliwe w Bytomiu!

Dnia 16marca Panna Fufu zawitała w cudnownym domku u Oli i Doroty (nowy_dom_fufu), który rozkochała w sobie już po chwili... :love: Pierwszy fotki u nowych Dużych na stronie 31, filmik 32. Niepozostaje już nic innego jak napisać upragnione słowa : SALLY MA DOM

Obrazek

Historia nieufnej Fufu, magicznego "black&white" w wersji mini ---> bo małe jest piękne <----- 2letnia pingwinka z sosnowieckiej kociarni zawitała u nas na DT, jest szansa na dom?

,,Nieśmiało witam i przedstawiam się. Jestem Salcia, zwana też Panną Fufu - biała koteczka przykryta czarnym płaszczem, o przenikliwych oczach i ślicznej buzi. Pozwól, że wymruczę Ci moją historię...
Tego jak, znalazłam się w sosnowieckim schronisku nie pamiętam - byłam zbyt mała i prześladował mnie wielki pech. Nie pamiętam nawet gdzie i kiedy się urodziłam, jak przeżyłam - a może nie chcę pamiętać... Pamiętam tylko TEN dzień, w którym szczęście się do mnie uśmiechnęło i z tej niewiadomej trafiłam do miejsca, jak się dowiedziałam później, mającego nazwę "schronisko" Poznałam tam grono kociarzy, którzy pod swoją opieką mieli jeszcze inne koty. Różne. Każdy był inny, ale łączyło nas jedno: my wszyscy chcieliśmy mieć dom! Taki tylko dla siebie! Tam było fajnie, bo byli fajni ludzie - tacy czuli, mili i kochający. Jednak całe otoczenie - klatki pełne zwierząt, ciągle się zmieniających (te odchodziły, inny przychodziły), rząd kuwet pachnących "nieswoim" zapachami, nieswoje miseczki i koty, które nie zawsze mnie akceptowały przerosło mnie. Często mruczki na mnie fuczały, prychały, a ja się bałam... Cała ta sytuacja zaczęła mnie przerastać i mimo wielkich starań sosnowieckich kociarzy, poświęcających mi wiele czasu, postanowiłam się wycofać... Chciałam się schować, uciec, zapasać pod ziemię. Schroniskowa atmosfera nie była dla mnie - nie dla kocich dam! Powoli traciłam zaufanie do dwunożnych, a nadzieja na DOM, o którym mi tak opowiadano, nikła tak jak słońce znikało za horyzontem każdego dnia...

I właśnie wtedy, gdy miałam chęć poddać się zupełnie zjawiła się grupka miłośników kotów; grupka, która spojrzała w moje magiczne oczy, pogłaskała i zabrała z tego miejsca. Pamiętam tę niewyobrażalną wdzięczność dla ich czułych i delikatnych rąk, przy których czułam się bezpiecznie. Wiedziałam już wówczas, że dostałam swoja pierwszą szansę! Do nowego miejsca pojechałam na około dwa miesiące; tam odżyłam, zaufałam człowiekowi, co nie zmienia jednak faktu, że jestem bojaźliwą koteczką, która nie wszędzie czuje się pewnie. To było miejsce inne niż to, które znałam; a znałam tylko zimne i nie przyjemne. Sosnowiecka Kociarnie była o niebo lepsza niż nieprzyjazne schronisko. Jednak to wciąż nie był dom, taki tylko dla mnie.
I wtedy, zwyczajnego dnia, dostałam ogromną szansę, po raz drugi w swoim życiu! Zapakowano mnie w kontenerem, powiedziano ,,będzie dobrze" i zabrano. Nie jechałam długo, dość szybko znalazłam się na miejscu. Wyjrzałam zza krat transporterka i ujrzałam duży szary blok, trochę nie stopniałego jeszcze śniegu i kilka drzew. Czekałam - podniecona, ale i trochę niepewna. Poczułam lekkie uniesienie, po czym mój osobisty "szofer" ruszył wolnym krokiem w stronę klatki z numerem 13; zbliżałam się w kierunku domu, który ludzie nazywają domem tymczasowym. Zawitałam u forumowych Korciaczek


I tu kończy się na razie moja schroniskowa historia, teraz żyję w przytulnym mieszkaniu na DT, a króluję na łóżku i szafie.Jest mi dobrze – wiem jednak, że nie zostanę tu na zawsze... Moi Duzi tłumaczyli mi, na czym polega dom tymczasowy i cieszę się, że istnieją takie domowe azyle.
Chciałabym znaleźć swój kąt na Ziemi - może być ciasny, ale własny. Jestem zdrowa, tylko z oczkiem miewam problemy (to jest jednak nie do leczenia i w niczym mi nie przeszkadza), wysterylizowana, odrobaczona, kuwetkowa i czyściutka''


Obrazek

Salcia jest naszym kochany, czwartym już z resztą, tymczasem dla którego szukamy domku, tego najlepszego! Jest to zabawna, sympatyczna koteczka, która ,,swoje za uszami ma". Czasem drapnie, jeszcze się chowa i fuczy- ale czas, miłość i cierpliwość na pewno zdziałają cuda i być może wkrótce będzie kotem, tym z serii miziak nad miziakami. Ta dwuletnia, radosna i nad wyraz ciekawska pingwinka jak na swój wiek jest malutka, wręcz miniaturowa.

,,Jestem tak malutka, że moi tymczasowi opiekunowi nie posiadali się ze zdziwienia, ale jak sami tłumaczą: być może jest to takie złudzenie, gdyż ich poprzedni kot Benia był trzykrotnie ode mnie większy. Jednocześnie, jak twierdzą, jestem tak śliczna i piękna, że zachwytom nie było końca. Nazywają mnie Panną Fufu, lub po prostu Fufu. Dlaczego- nie wiem, ale lubię wąchać wszystko i wydaję przy tym dziwny dźwięk przypominający ten wyraz. Chciałabym bardzo znaleźć swój kąt na Ziemi, swojego człowieka i szczęście.”

Pierwszy dzień Salci u nas:
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


Jedno z najnowszych zdjęć Salci:
Obrazek

Salcia zwana Panną FuFu szuka Dużego tego najlepszego na świecie!
Spełnijmy jej marzenie, marzenie o nowym domku!

Kontakt w sparwie adopcji:
* tel. 606 789 274
* basiatwince@wp.pl



A tu jeszcze na kociarni, tam gdzie nigdy już nie wróci:
Obrazek

Filmik z Panną Fufu http://www.youtube.com/watch?v=GFAGI0t65Fo
Ostatnio edytowano Czw cze 18, 2009 12:13 przez Korciaczki, łącznie edytowano 40 razy
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 19:13

:arrow: Treść przydatna do ogłoszeń

Imię: Sally (zwana Salcią, Panną Fufu)
Wiek: ok. 2lat
Miasto: Tychy
Sterylizacja: Tak
Szczepienie: tak
Płeć: oczywiście kotka

Panna Fufu- ,,black&white" o pięknych oczkach w wersji mini szuka domku na zawsze!

Salcia zwana również Panną Fufu w schronisku spędziła bardzo długo- za długo jak na tak małą i delikatną kruszynkę. Mnóstwo kotów, odwiedzających, zapach leków, w tle słychać szczekanie psów- to nie są warunki godne kociej księżniczki, mimo iż wolontariusze robią wszystko aby je zapewnić. Dlatego trafiła do domku tymczasowego w Tychach, gdzie cierpliwie czeka na nową miłość życia.
Sally jest 2letnią, malutką koteczką która nie zajmie dużo miejsca w Twoim domu. Lśniące białe przykryte czarnym płaszczem futerko, różowy nosek, wielkie zielone oczka- kot marzenie, kot ideał. A mimo to Panna Fufu wciąż nie może się doczekać właśnego kącika na Ziemi. Prócz niezwykłej urody jej wielkim plusem jest charakter. Nie jest wprawdzie super kontaktowym kotem, czasem schowa się pod łóżkiem, pacnie łapę (bez pazurków)- jest za to grzeczną, miłą, wyrafinowaną koteczką o łagodnym uosobieniu, która przy o drobinie czułości człowieka zamienia się w mruczący traktorek. Kicia jest zaszczepiona, odrobaczona, zdrowa, na dniach będzie wysterylizowana. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej i sprawdzenie warunków w jakich będzie przebywać.
Kontakt w sprawie adopcji Salci: 606 789 274 basiatwince@wp.pl

Więcej zdjęć i cała historia:
www.fufu.xt.pl

Filmik na youtube
www.sally.xt.pl





:arrow: Banerki dla Sally

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/btfb][img]http://upload.miau.pl/3/184871.jpg[/img][/url]


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/btfb][img]http://upload.miau.pl/3/184560.jpg[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/btfb][img]http://upload.miau.pl/3/184507.jpg[/img][/url]



Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/btfb][img]http://upload.miau.pl/3/184554.jpg[/img][/url]
Ostatnio edytowano Śro mar 11, 2009 20:16 przez Korciaczki, łącznie edytowano 4 razy
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 19:27

Korciaczki, wybaczcie, ale jak tyle druku na raz jest to się gubię :oops: , to u Was jest?

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 27, 2009 21:34

Panna Fufu tarfiła do nas 24 lutego na tymczas i choć z początku była przerażona nową sytuacją, chowała się po kątach- dosyć szybko się odnalazła i pokazała, że nie jest aż takim dziczkiem jak to pisałą mar_tika, terenia1 czy MIKUŚ (dziewczyny z Sosnowca, założycielki kociarni do której trafiają szczegółne przypadki ze schroniska). W nocy przychodzi do łóżka, na początku nieśmiało czy aby nie przeszkadza, ale potem rozkłada się zadowolona i nawet pomrukuje.

Obrazek
Fufu jest jeszcze niewysterylizowana, będzie prawdopodobnie w czwartek. Apetyt ma w normie, choć przez pierwsze dwa dni dziubała jak wróbelek. Na zdjęciu: ,,Pycha, mnia mniam"
Ostatnio edytowano Pt lut 27, 2009 22:04 przez Korciaczki, łącznie edytowano 2 razy
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 21:35

:D
Obrazek Obrazek

Balbina01

 
Posty: 134
Od: Pon lut 16, 2009 12:33

Post » Pt lut 27, 2009 22:00

boniu jakie zaje fajne fotki 8O nie wspomnę o pieknej koteczce :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 22:18

Obrazek Obrazek
Niestety troszkę oczko łzawi :roll:
Panna Fufu coraz bardziej kocha, ufa i pragnie kontaktu z człowiekiem. Jest też o niebo lepiej z relacjami kocio-psimi, a jak nie którzy może już wiedzą psa mamy dużego. Jak zwykle "w razie co" bronić musimy owczarka :lol: Jesteśmy pewne, że nawet jeśli kot drapnął (pod warunkiem że akcja toczyłaby się w domu, na spacerze to diabeł wcielony i goni koty) Korcia nie zrobiłaby krzywdy. Możemy prosić kogoś o allegro?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 22:36

Śliczna panienka :)
Jutro doczytam resztę i będę kibicować koteczce :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lut 27, 2009 22:40

violavi pisze:Śliczna panienka :)
Jutro doczytam resztę i będę kibicować koteczce :)

Dziękujemy Violu :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 22:41

No to kciuki :ok: za powodzenie jak zwykle :wink:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 27, 2009 22:58

i nasze :ok: :ok:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt lut 27, 2009 23:09

Dziękujemy Patrycjo, Violu i Paulo :1luvu: Kciuki zawsze w cenie.

Obrazek
Fufu zaczyna rządzić. Nawołuje pełnym pretensji miauu jeśli za długo jest sama w pokoju :roll: . Ignoracja tutaj nie w chodzi w grę, zaczyna niezły koncert dawać i wydziernki słychać w całym domu.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lut 28, 2009 1:24

Dziewczyny, ale z Was zdolne bestyjki :lol: super napisane o Salci :lol: super zdjecia i banerki :lol: i talenty plastyczne na kocim bazarku 8O
jeśli chodzi o allegro to nie trzeba daleko szukać :wink: Marta Salluni zrobi allegro, a jak będzie zrobione allegro to ogłoszenia na innych portalach też zostaną zamieszczone - mamy taką drabinkę do robienia ogłoszeń :wink: i zadbamy także o piekny wątek :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lut 28, 2009 2:19

Ludzie bierzcie Fufu!!! Ja mam taką Ninusię Pusię z działek, najpierw myślałam że dzik, a nagle ona zaczęłą się słodko tulić!! Po prostu zaufała...

Miała ogłoszenia, miała umówiony DS - ale jak cudowna Pani powiedziała że córka jej podrzuciła już kotka którego znalazła na klatce, ogromnie się ucieszyłam... bo już wcale nie chciałam Pusiaczka oddać :D

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2009 5:41

:ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 47 gości