Dom dla młodej buraski (sterylizowanej) W-wa

[fiona.22]

Mika
Wiek: ok 1 rok
Płeć: kociczka-wysterylizowana
Młoda, przylepna kotka. Mika jest do tego stopnia towarzyskim kotem, ze chodzi za człowiekiem krok w krok. Przybłąkała się do pewnych ludzi, którzy nie mogli jej zatrzymać na stałe. Dokarmiali ją na swoim podwórku. Niestety kotka nie była tam bezpieczna. Obok jest ruchliwa ulica a do tego kotka nie była wysterylizowana. Jest zaszczepiona i odrobaczona.






Mojra
Wiek: ok 2 lata
Płeć: kociczka-wysterylizowana
Mojra jest mała, drobną kicią przywiezioną ze wsi razem z dwoma innymi kotami. Niestety koty przeszkadzały właścicielowi i chciał sie ich koniecznie pozbyc.
Kicia początkowo była bardzo zestresowana ale w chwili obecnej nadstawia się już do głaskania. W pierwszym kontakcie jest wycofaną kotką. Mojra bardzo zaprzyjaźniła się z Narcyzem.

[Anuk]

Słuchajcie, to jakiś obłęd!
Już nie liczę tych telefonów. Te sensownie brzmiące staram się jakoś kontaktować z osobami oferującymi koty. Póki co numer każdego chętnego podaję tylko jednej osobie, żeby uniknąć chaosu. Osoby, które już gdzieś dzwoniły proszę o kontakt, czy coś z tego wyszło. Powinnam prowadzić jakąś ewidencję, ale zapisuję te numery na jakichś karteluszkach póki co.
Dobrze, że mam wolne, bo jakbym była w pracy, to bym nie dała z tym rady.
fiona.22 póki co Twoje kotki jeszcze nie podane nikomu, będą następne w kolejce.

[Aleksandra59]

Anuk - na wątku Orchidki Patsy i ja polecałyśmy Burasię

Jest też Burcia spod Urzędu Skarbowego na Wynalazek - w tej chwili w lecznicy na Kosiarzy.
Sama miziastość i kociość 100%
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86 ... sc&start=0

Też chciałam polecić - Burcia do oddania po sterylizacji.

Sterylizacja w przyszłym tygodniu.

[Migota]

Gdyby zgłosił się ktoś, kto chciałby kotki o innym umaszczeniu to ja mam dwie trikolorki 1 rok i 2 lata i dwie szylkretki 7 lat. To kotki z wątku Pelcusiów, które trzeba wyciągnąć z niezbyt dobrego domu. Jedna tri już po sterylce, druga jedzie jutro, a obie szylkretki w środę.

[Anuk]

Póki co koniec z domkami dzwoniącymi. A ja nie dostałam jeszcze żadnej informacji zwrotnej, czy któryś okazał się sensowny...

[czia]

Mimisia i fiona, macie takie koteczki, jakich szukają Niemcy!

Powiem tak, niemiecka rodzina zamówiła koteczkę do roku, buraskę, ważne, żeby była kontaktowa i przyjaźnie nastawiona.

Kotki muszą być u mnie na wtorek. Niemiec przyjeżdża i zabiera wszystkie zamówione koty.

Trafiają od razu do rodzin. te nie zamówione, a które są u nas np, z ulicy, z domków tymczasowych, czasami bierze kobieta, która prowadzi DT w Niemczech i one są u niej i czekają na domki stałe.

Żaden kot jeszcze nie wrócił, nawet te dzikuski, złapane z ulicy, po sterylizacji poszły na niemiecka wioskę i żyją szczęśliwie.

Jeszcze jedno- dziś postawiłam warunek, ze wstzrymuję wydawanie moich kotów do czasu uzyskania informacji i zdjęc z nowych domków kotków, które pojechały ode mnie przed świętami. czekam na zdjęcia

Decyzja należy do Was.

[Anuk]

Czy komuś się udała jakaś adopcja z tymi domkami podanymi przeze mnie???

[ariel]

Moich namiarów chyba nie podawałaś, w każdym razie nikt się nie odezwał.

[Anuk]

Moich namiarów chyba nie podawałaś, w każdym razie nikt się nie odezwał.

Chyba nie, nie starczyło sensownych domków