» Wto lis 04, 2008 9:16
Mam do opisania przypadek sprzed pół godziny - kiedy lekarz zachował się tak, jak chyba nie powinien.
Moja Kicia 6 dni temu trafiła do weta, bo miała:
- powiększone węzły
- temperaturę (najpierw 39,4, potem 40)
- zaczerwienione dziąsła.
- trzecia powieka
Zrobiono jej badania moczu i krwi i test białaczkowy - lekarz orzekł, że wszystkie parametry są w porządku.
Ponieważ jednak były objawy choroby, zaordynował 5 dni antybiotyku - Synuloxu 0,2 w zastrzykach (22 zł - 1 zastrzyk).
Do tego momentu wszystko, poza ceną antybiotyku, wydaje się ok.
Dziś byłam z Kicią na ostatnim zastrzyku. Kicia nadal ma 3 powiekę, ale humor, apetyt, kupki& siusiu ok.
Przy poprzednich zastrzykach inni lekarze ją macali i mówili, że węzły się zmniejszają i temperatura ok.
Ten, na którego trafiłam dziś, nawet nie wyjął Kotki z koszyka do zastrzyku. Zapytał, zcy dobrze się czuje, ja powiedziałam, że tak, tylko ma trzecią powiekę. On na to, że nie widzi, ale skoro tak, to na następne 4 dni zapisuje antybiotyk, synulox, tym razem w tabletkach - do stosowania 2 razy dziennie. Tym razem dzienna dawka antybiotyku wynosi 4złote, czyli 5 razy mniej...
Wyjaśnił, że skoro Kicia nie ma objawów (podkreślam, nawet jej nie dotknął), a ma trzecie powieki, to trzeba kontynuować antybiotyk, bo "nie wiadomo co jej jest".
Poniżej wyniki krwi Kotki:
MORFOLOGIA:
Leukocyty 13,50 (norma 6-15,5)
Erytrocyty 9,45 (6,5-10)
Hemoglobina 7,76 (6,21-9-31)
Hematokryt 0,38 (0,30-0,45)
MCV 40 (39-55)
MCHC 20,7 (18,8-22,3)
Płytki krwi 434 (300-800)
OBRAZ KRWINEK BIAŁYCH:
Kwasochłonne 6 (2-12%)
Pałeczkowate 2 (0-3%)
Segmentowane 66 (35-75%)
Limfocyty 26 (20-55%)
OBRAZ KRWINEK CZERWONYCH: bez zmian
BIOCHEMIA:
AsPat 20,0 (norma 6-44)
AlaT 35, 0 (20-107)
ALP 34,0 (20-155)
Glukoza 73 (100-130)
Kreatynina 1,1 (1,0-1,
Mocznik 57,3 (25-70)
Białko całkowite 85,0 (60-80)
Bilirubina całk 0,4 (0,5-1,2)
Albuminy 40 (27-39)
GGT 10 (0-10)
Nie zamierzam dawać jej tego antybiotyku dopóki nie spotkam się z doktorem nr 1, który ją badał na początku. Uważam, że postępowanie dr nr 2 było niepoważne. Nie podoba mi się też, że ten sam lek można kupić i za 4 zł i za 22 i nikt nam nie powiedział, że jest jakaś alternatywa.
Kicia była ostatnio odrobaczana miesiąc temu - mamy powtórzyć odrobaczanie w ten piątek (tak mówił lekarz nr 1)
Czy macie pomysł, co należy zrobić?