Kluska jest buro-białą, dorosłą, prześliczną kotką. Trafiła do nas 2 września. Jej historia jest bardzo smutna. Została znaleziona na parkingu dla TIRów. Od kilku dni widziano ją, jak chodzi miedzy autami i płacze. Ponieważ od kilku dni zachowanie Kluski nie zmieniało się, pan który ją obserwował postanowił ją złapać. I tak trafiła do nas. Jak się okazało już na miejscu, w schronisku, Kluska miała mleko

Można się tylko domyślać co stało się z kociętami (na parkingu na pewno ich nie było)

A Kluskę pewnie wyrzucono

Kluska ma może z 4 lata. Jest prześliczną burasią z białymi dodatkami. Jest bardzo kochana ale widać wyraźnie, że jest bardzo, bardzo smutnym kotem. Jakby historia jej życia wciąż krążyła w jej małej główce. Jakby wciąż pamiętała. Kluska bardzo potrzebuje domu.



Ostatnio edytowano Pt mar 26, 2010 9:30 przez
Boo, łącznie edytowano 2 razy