

A wyglądała tak:

Dziś, dwa tygodnie później, jest to koteczka rozmruczana maksymalnie, wystarczy dotknąć, a włącza jej się głośny motorek

Teraz wygląda tak:


Kicia jest wielką elegantką. Ma czarny kostium i dwie równe białe rękawiczki na przednich łapusiach, białą bluzeczkę z kołnierzem i białe galotki


W kontaktach towarzyskich z moją Kirą była najpierw raczej uległa (ocierała się i kładła na pleckach pokazując brzuszek, a potem to juz zaczęły sie razem bawić). Madżonga korzysta bezbłędnie z kuwety, pojęła to od razu po łapance (ja szukałam qoo i siooo po całej łazience, ale w kuwecie nie sprawdziłam, a tam wszystko zasypane na równo


W tej chwili kicia jest odrobaczana, na razie ma taki wzdęty brzuszek, ale to raczej od robaczków. Poza tym jest zdrowiutka. Rozglądamy się za super domkiem niewychodzącym.
A tu fotki by AKowiec






