WROCŁAW - 18 KOTÓW - pilnie potrzebna każda pomoc !!!

[@sica]

Ania napisała co było dalej...

No tak, teraz już wiem

[marcjannakape]

Powraca temat kotów z Ołtaszyna, których właścicielka jest śmiertelnie chora.
Koty musza znaleźć nowe domy, to w miarę szybko, bo z ich panią jest bardzo źle.
Wszystkie koty były leczone, odrobaczane, kastrowane.
Wszystkie tez są przyzwyczajone do dużej swobody – chadzają po okolicy.

PIRACIK
Piękny kawaler, którego ciężko było mi sfotografować – ocieranie się o człowieka to cel jego życia 




ISIA
Koteczka z obciętym ogonkiem. Troszke stroni od obcych, ale ma potencjał.




ASIK
Piękny duży kocio. Całkowicie wyluzowany. Na mniejszym zdjęciu widać, że nie zrobiłam na nim wrażenia




POLIPEK
Czarny kocur, który zawdzięcza imię wiecznemu „posiąkiwaniu” nosem. Polipów nie wykryto, ani bakterii i nie wiadomo skąd ta przypadłość. Kot ten podchodzi do obcych z dużą dozą rezerwy.

[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=119&i=img0996dc6.jpg][IMG]


DIAMENCIK
Znaleziony na ulicy Diamentowej czarny szczupły kocurek. Bardzo ciekawski i przyjaźnie nastawiony do innych pobratymców.
[img] http://img75.imageshack.us/img75/5945/img1014zi6.jpg [ /img]



RUDY
Dostojny kanapowiec!




SKALPELKA
Jedyna niewysterylizowana kotka – jest bardzo nieufna wobec ludzi. Swoje imie zawdzięcza przykrej przygodzie, kiedy to została znaleziona z oskalpowana łapką.




FREDZIA
Kolejna kotka z nadszarpniętym zaufaniem do człowieka. Znaleziona została z oberwanym uchem, po którym został jej zniekształcony kawałeczek.




MUSZKA
Ukochana koteczka właścicielki. Bardzo łagodna, ale ostrożna wobec obcych. Po niemiłej przygodzie z innym kotem-mordercą straciła wszystkie zęby w dolnej szczęce.

[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=75&i=img1063hq5.jpg][IMG]

MISIU
Nieśmiały duży burasek.



To już wszystkie koty, które znajdują się u tej pani w domu.
Bo są jeszcze koty uliczne, którymi się zajmuje…

Dokładnych informacji o kotach udziela ich właścicielka p.Halina, tel. kom. 790 363 522

[BAJKA-BB]

Piracik znalazł nowy domek Asik, Isia i Muszka mają zapewnione miejsca u rodziny pani Haliny. Rudy jest wstępnie "zarezerwowany", w przyszłym tygodniu okaże się czy adopcja dojdzie do skutku. Polipek został oddany do przytuliska w Kątach Wrocławskich, jednak bardzo źle się tam czuje i być może wróci do pani Haliny.
Reszta kotów nadal czeka...

[marcjannakape]

Piracik znalazł nowy domek Asik, Isia i Muszka mają zapewnione miejsca u rodziny pani Haliny. Rudy jest wstępnie "zarezerwowany", w przyszłym tygodniu okaże się czy adopcja dojdzie do skutku. Polipek został oddany do przytuliska w Kątach Wrocławskich, jednak bardzo źle się tam czuje i być może wróci do pani Haliny.
Reszta kotów nadal czeka...

Jestem "wyautowana", bo nie ma mnie w Polsce, tak też wieści od Ciebie baaaaaardzo mnie cieszą!

[BAJKA-BB]

Niestety nie wszystkie wieści są dobre. Co prawda kolejny kot znalazł dom, ale wczoraj dostałam wiadomość, że kot (kotka?), który ma stan zapalny łapy ma zostać uśpiony. Z postu Marcjanny nie wynika, aby któryś kot był śmiertelnie chory. Może ktoś z Wrocławia mógłby zajrzeć do pani Haliny i zobaczyć co się dzieje???

[marcjannakape]

Niestety nie wszystkie wieści są dobre. Co prawda kolejny kot znalazł dom, ale wczoraj dostałam wiadomość, że kot (kotka?), który ma stan zapalny łapy ma zostać uśpiony. Z postu Marcjanny nie wynika, aby któryś kot był śmiertelnie chory. Może ktoś z Wrocławia mógłby zajrzeć do pani Haliny i zobaczyć co się dzieje???

Dopiero wróciłam i nie wiem co sie dzieje.
Podejrzewam, że chodzi o charakter kotki. Ona jest dzikawa, nieufna w stosunku do człowieka i potrafi sie bronić.
Może byc i tak, że leczenie nie było zakończone i cos sie do ranki "przyplątało"

[BAJKA-BB]

Właśnie dzisiaj odebrałam maila, że kotka już została uśpiona Podobno wdała się martwica. Pozostał ogromny żal, że wtedy kiedy dla kotów było DT pani Halina nie chciała ich oddać...
Podobno u pani Haliny zostały już tylko dwie kotki, jeżeli nie znajdą domu w najbliższych dniach mają trafić do przytuliska w Kątach Wrocławskich.

[marcjannakape]

Szkoda koteczki [']
Ale niestety czasem tak bywa...

Pozostał ogromny żal, że wtedy kiedy dla kotów było DT pani Halina nie chciała ich oddać...

[marcjannakape]

Koty p. Haliny częsciowo znalazły domy, częściowo trafiły do azylu.
Pozostała tylko ukochan koteczka p. Haliny:
MUSZKA
Ukochana koteczka właścicielki. Bardzo łagodna, ale ostrożna wobec obcych. Po niemiłej przygodzie z innym kotem-mordercą straciła wszystkie zęby w dolnej szczęce.



Koteczka miała miec dom u koleżanki siostrzenicy p.Haliny, ale jest kotem z bardzo ogranicznym zaufaniem człowieka. przez 3 tygodnie siedziała pod wersalką, więc uznano ją za nie-kota (nie mizia się wszak ) i koteczka na razie wyląduje w pustym domu p.Haliny. Będzie tam dokarmiana przez dojeżdżająca sisotrzenicę...
Nie chce nikogo szkalować , ale mam watpliwosci czy to będzie dobra i regularna opieka. Bo jakoś siostrzenicy nie po drodze do mnie , miom, że jestem z Wro.
Poza tym pusty dom stwarza rózne "możliwości", które moga sie dla kota okazać tragiczne!

PILNIE potrzebny jest DT nastawiony na długie tymczasowanie z oswajaniem, może nawet ze statusem rezydenta.

Kontakt ze mna na PW lub pod 604 063 251.

[AniaWrocław]

Marcjanna, wysyłam pw

[marcjannakape]

Marcjanna, wysyłam pw

Ok
A tu watek samej Muszki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81263&highlight=

[AniaWrocław]

Marcjanna!
Masz mylne informacje. Kotów zostało w domu zmarłej p. Haliny 3. W poniedziałek poszłam je odwiedzić z p. Joanną, siostrzenicą p. Haliny. Koty wyglądają całkiem dobrze, tylko Muszka ma niestety "robale".
P. Joanna mówiła mi, że koty są codziennie dokarmiane. Widziałam otwarte okienko piwniczne dla nich. Ale w sumie co to za kocie życie, ech...
Ciągle czekają na dom...

Poniżej ich aktualne zdjęcia:


Isia



Muszka
(Kurczę uświadomiłam sobie, że dostałam tylko 2 zdjęcia, zapytam co z trzecim kotem).

Gorsza sprawa jest z bezdomniakami z sąsiedniej ulicy, które p. Halina dokarmiała. Byłyśmy i tam, ale oczywiście nikt nic nie wie, nie chce pomóc itd.
Widziałyśmy tylko jednego z nich. Nie wiadomo, co z resztą.
Idę dzisiaj, jak się tylko trochę ściemni (bo nie chcę, żeby ktoś znowu kotom jedzenie porozrzucał (tak! tak!) zaniosę jedzenie i wodę. Może któregoś zobaczę.
Najgorsze jest to, że nawet po złapaniu, nie mogę wziąć żadnego na tymczas, bo mam w domu HIV i FIP

[AniaWrocław]

Ot sklerotyczka ze mnie!
Podobno syn p. Haliny zobowiązał się do wpłacania pewnej kasy na koty, które wylądowały w przytulisku pod Kątami. Zadzwonię dzisiaj do przytuliska i sprawdzę

[marcjannakape]

Muszka ma dom!
I ponoć bardzo szybko się zaaklimatyzowała w nowym miejscu

MUSZKA
Ukochana koteczka właścicielki. Bardzo łagodna, ale ostrożna wobec obcych. Po niemiłej przygodzie z innym kotem-mordercą straciła wszystkie zęby w dolnej szczęce.