Dzwonek w DS, antybiotyk dla buraska z kk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 22, 2008 18:04 Dzwonek w DS, antybiotyk dla buraska z kk

Wchodzimy na cmentarz. Idziemy prosto, po lewej mijając grób Sióstr Karmelitanek. Za nim jest.. kaplica? Coś takiego, duży budynek.

Na jego tyłach urzęduje bura kicia z białym z miotem. Znalazłam ich przypadkiem, zbliżyłam się myśląc, że może to Beżunia.

Kociaków zlokalizowałam dwa, średnio bojaźliwe. Mogą mieć z miesiąc. Cały czarny i szaro - biały, wciąż jeszcze puchate. Czarny ma.. makabryczne oczko. Prawe oczko. Od mojej lewej. Całe czerwone i nabrzmiałe, taki oczobąbel. Jakby miało nagle pęknąć:(((

Trzeba mu pomóc. Nie moge oferować DT. Ale mogę natychmiast podniesc tylek i jechac na lapanke...

czuje sie bezsilna...
Ostatnio edytowano Pon wrz 08, 2008 19:03 przez Satoru, łącznie edytowano 13 razy
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 18:31

do góry!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 19:01

hoooop!!!!!!!!!!!!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 19:03

:(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 22, 2008 19:04

ja nawet nie moge jechac lapac :(

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 19:09

ja mogę tylko poprosić żeby małego przyjeli w lecznicy na miejsce Desancika... I troche wspomóc finansowowo w pn jeśli odzyskam kasę... I wiem, że dr Garncarz przyjmuje bezpłatnie bezdomne maluchy....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt sie 22, 2008 19:13

potrzebny bedzie dt choc na czas leczenia oczątka, o ile się je da wyleczyc, no i garstka ludziów do łapania
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 19:17

tutaj akurat nie pomogę - nawet Desancika dałam do szpitala... ale jeśli będzie potrzeba to mogę pomóc finansowo - ponieważ udało mi się załatwić talon na mojego tymczasa mogę zapłacić - w którymś wątku z kotką szylkretką dziewczyny pisały, że na Wysockiego jest szpital gdzie wzięli kotkę z kk do szpitala i leczyli za 10 zł za dzień - może to jest jakieś rozwiązanie?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt sie 22, 2008 19:18

jasne ze jest - 10 zł czy nawet 20 to nie majatek, ja moge zaplacic. Boze, to oczko ksozmarnie wyglądało.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 19:29

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79 ... c&start=15

to było 15 zł. za kotkę z kk. Jaka to lecznica wie rzulietka1, w razie czego jest Żytnia 30 zł za dobę - ja mogę dopłacić te drugie 15 zł i maluch będzie przez tydzien leczony. Ale teraz muszę znikać - w razie czego dorcia44 ma mój nr tel gdyby coś było trzeba w ten weekend, niestety z kasa mogę pomóc od poniedziałku.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt sie 22, 2008 19:36

Satoru tam jest jedna kicia wlasnie buraska, ktora uciekla z kaltki lapki na wiosne podczas łapnia do sterylizacji.
I ta burcia 16 czerwca się okociła ,a moze na tym oczku u tego malucha tylko starczy przemyc oczko.
Czyli te malenstwa sa niedożywione i tak słąbo wygladaja.
Czy byłas na parkingu , pytalas tej pani z kiosku o tego czarnego i mamuske?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sie 22, 2008 19:55

Kociaki wygladaja niezle, sa bardzo zywotne i ładne, tatuś musiał byc jakis taki puchatszy ;) To oczko wyglada fatalnie, jak czerwony bąbel.

W kiosku byl pan, ktory na mnie bykiem patrzyl, bo osmieliłam sie poglaskać kocura (kocur ma zapadniete boki). Dlatego z rozmowa poczekam na pania z kiosku. Nie bylam na parkingu, poniewaz pan widocznie w ogole nie wiedzial o co mi chodzi i czego ja od niego chce 8O powiedzialam, ze bede zagladac i pytac innych pracownikow.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 22:04

Jutro około 13 przychodzi na cmentarz ta moja karmicielka, ona daje też w pobliżu kościoła, z nią dziewczyny łapały piłkarzy, myślę że i w tym wypadku łatwiej byłoby w jej towarzystwie, jeśli chcesz, dam Ci jej telefon na pw.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sie 22, 2008 22:09

daj mi prosze, mimo ze jutro o 13 to bede odłogiem w pracy zalegac.. :(

lepiej jednak mieć na wszelki słuczaj ten numer. Jutro będe próbowała lecznicę zakombinować.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 22:19

Ja niestety też nawet jechać na cm. Wolski nie mogę :(
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Cosmos, Google [Bot] i 181 gości