Mówiłam, że drugiej części wątku nie będzie, bo nie ma czasu i mocy przerobowych. No to moje koty się zbuntowały i postanowiły drugą część wymusić swoimi chorobami i dziwnymi zachowaniami
Zapraszam więc wszystkie Cioteczki do II części wątku.
Tak zaczynaliśmy: Leoś, Shibasek, Bunia i Cardiamid. Fotki z dziś, strona 101
Dziś na rozgrzewkę Shibasek mumia na balkonie
Shibasek chodzi zabandażowany bandażem elastycznym. Bo musi
Nie wiem czemu wpadł w szał rozlizywania się i rozdrapywania Od ponad tygodnia jest na antybiotyku, ranki przemywamy specjalnym płynem (nie pamiętam nazwy) bierzemy Lakcid co by chronić brzuszek, ale biegunka i tak nas wczoraj dopadła/
Wygląda to niestety tak, że Shibaskowi coś w główce siedzi niedobrego i dlatego tak się rozlizuje
Ja wiem, on zawsze był dziwny, ale ostatnio jest jeszcze dziwniejszy.
Potrafi spać w kuchennej szafce na opakowaniach z makaronami, ryżami, w zlewie w kuchni, na plecach z łapkami u góry w pełnym słońcu na balkonie. Może uda mi się odnaleźć jakieś fotki to wstawimy.
Shibasek zabandażowany, bo w kołnierzu był ciężko nieszczęśliwy i w ogóle się nie poruszał, bandaż jakoś znosi, chociaż to chyba nie najlepsze wyjście, bo kiepsko się ranka będzie goiła, prawda?