Wystawa w Warszawie, 25.10

[lakshmi]

W zyciu nie wystawie zadnego kota z mojego Trio .

Rysio za gruby, Brucek za mądry, a Hrupciuś by tego normalnie nie przeżyła...
Z moich na wystawy się tylko Aprilek nadaje - to olewcze podejście do świata i wydarzeń cały czas mnie

[Katy]

Z moich z charakteru Mefisiek - prawie wszystko mu wisi. Ale on za gruby. A Niedobra - śliczna, ale panikara. Przeżyłaby, ale nie ma sensu jej stresować.
Jednak nadal chce sie dowiedziec więcej gdyż ze mnie człowiek bardzo ciekawy

[Anja]

W zyciu nie wystawie zadnego kota z mojego Trio .

Rysio za gruby, Brucek za mądry, a Hrupciuś by tego normalnie nie przeżyła...

To powinnam napisac ja .

[Anja]

Do zobaczenia jutro na wystawie (ide juz do domu )

[Aga]

Ludziska, pamiętajcie o zrobieniu sobie jakiegoś loga na klatki. Np wydrukujcie sobie powiększone logo naszego forum. ja mam juz przyszykowane. Mam nadzieje, ze ktoś się pojawi i poznamy się bliżej osobiście. Pozdrawiam. Do zobaczenia.

[El]

Olivia, troszkę skorzystam z twojego postu (heh... lenistwo )

kot domowy to niekoniecznie musi byc europejski krótkowłosy. może być i mieszaniec.

Szczera prawda. Nawet jeżeli mamy kiciora od "hodowcy" (wrrrr...) i wiemy, że jego tata/mama był/a rodowodowy/a, to i tak startujemy w kategorii V - DOM (koty domowe) razem z XSH (nieuznanymi kotami krótkowłosymi) i XLH (nieuznanymi kotami długowłosymi); w klasie 14 - koty domowe. Ale nic straconego! Sędziowie i tak o wiele bardziej wolą w tej klasie odznaczać nasze poczciwe dachóweczki niz takie "urasowiane" ogony.

ma być czyściutki, zadbany, w dobrej kondycji i zdrowy.

Słowem - obowiązują te same zasady jak każdego innego kota na wystawie. Czyste uszka, oczy, skóra i sierść, przycięte pazurki - to standard. Oczywiście, nasze kocie Szczęście musi być również usposobione pro-ludzko czyli musi pozwalać się dotykać, podnosić, obracać, macać (zoofilia? ), zaglądać w paszczę. I to wszystko w wykonaniu obcej osoby, w dużym hałasie i w towarzystwie innych, obcych, często fukających kotów. Heh, łatwo czasem nie jest...

nie ma dla niego żadnych standardów, poza jednym: powinien cieszyć oczy {/quote]

ALE (uwaga ambitni właściciele kotów spełniających ten standard) można zrobić krok dalej, i jeżeli nasz Ogon wygląda jak żywcem ze standardu wzięty - można wystąpić o nowicjat. Przy odrobinie - tak, powiedzmy, pełen kontener starczy - szczęścia załapać się na wpis do księgi próbnej (z nadzieją, iż przyszłe pokolenia dostaną pełnoprawny rodowód rasowego krótkowłosego kota europejskiego).

jak ktoś ma kota bez rodowodu, może się rejestrować i hajda- podbijać ringi

3x TAK!!! Dodatkowo wskazówka: sędziowie europejscy ze względów historycznych strasznie chwalą przy ocenie kotów domowych umaszczenie klasyczne pręgowane (duuuże, grube, ciemne malowania na kocie, szczególnie tzw. "kółka" i "motylki"). A to przecież ponad połowa naszych domowych Ogonów!

Rejestracja kota domowego to 50% kosztów w porównaniu z cennikiem za rasowca (przynajmniej u nas, w Trójmieście). Na wystawach oaty też są niższe, ale nagrody i puchary te same co dla rasowców W tym roku w Sopocie jeden dzień wygrała białoruda pręguska Amelka, która do domu dzięki temu zwycięstwu "przytaszczyła" wielki puchar i konkretną nagrodę: domek z drapakiem i półeczką.

Chyba warto, prawda?

El + Ogony

PS. Oczywiście, tak jest w SHKRP (FIFe). W PZFie (WCF) może być inaczej.

[Candy]

Myslałam, że po prostu ktoś z was wie coś więcej.

To może ja pomogę Jakich informacji potrzebujesz/szukasz?
El

PS. Na wystawę dojadę w niedzielę, niestety - bez kotów (mają wystawowy sezon urlopowy). Można się przyłączyć do spotkania towarzyskiego?

Witaj Elu
Pewnie,że możesz. Szkoda tylko,że poznajemy się przez Forum. Ale nic straconego
Do miłego zobaczenia.

[El]

Szkoda tylko,że poznajemy się przez Forum.

A nieprawda !!! My się już znamy przynajmniej z widzenia ...

Szefowa mnie tym razem oszczędziła i nie jadę na wystawę. Jak ja lubię te jej telefony w środę "Kochana, pojedziesz w ten weekend na wystawę, prawda?" W końcu dostałam 3 dni na zmianę planów...
Tak więc spotkamy się albo w Poznaniu, albo na zebraniu, które wypadałoby już niedługo zrobić.

Pozdrawiam bardzo serdecznie i trzymam kciuki!!!
VIII górą!!!

El + Ogony

[Candy]

Szkoda tylko,że poznajemy się przez Forum.

A nieprawda !!! My się już znamy przynajmniej z widzenia ...

VIII górą!!!

Pewnie,że się znamy Szkoda,że tylko z widzenia Ale kibicowałam Ci we Wrocławiu

VIII górą!!!
Szefowa kanałami

[Oberhexe]

Jak motylki i pręgowanie klasyczne, to Leoncjo Wimus zrobi furorę. Wimuś, słyszysz/czytasz?

[kociomaniaczka]

Mam pytanie gdzie jest ta wystawa kotów. Przepraszam jak popełniam jakies błędy ale jestem nowa.

[El]

Pewnie,że się znamy Szkoda,że tylko z widzenia Ale kibicowałam Ci we Wrocławiu

Dziękuję, i wzajemnie (wiadomo !!!) Chociaż z ukrycia, bo we Wrocławiu panikowałam cały czas przed USG syjamki... Co chwilę zmienialiśmy z wetem godziny badania, w końcy nawet i dni - żeby tylko BIS skończyła Stąd to moje "towarzyskie niedociągnięcie".

VIII górą!!!
Szefowa kanałami

Ciiii... Nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej A i tak już niedługo szykują się zmiany


Jeszcze raz, powodzenia w Warszawie!

El + Ogony

[mandragora]

jako laik wystawowy chcialam zapytac, czy na takiej imprezie mozna tez sie zaopatrzec w dobre zarelko dla kota i inne takie...?

i powodzenia wszystkim wystawiajacym i wystawianym

mandra

[El]

Zazwyczaj tak (szczególnie na krakowskich wystawach ). Niestety, ostatni raz byłam w "Warszawiance" 2 lata temu - wtedy było niewiele stoisk...

El + Ogony

[vitez]

kot domowy to niekoniecznie musi byc europejski krótkowłosy. może być i mieszaniec.

Szczera prawda. Nawet jeżeli mamy kiciora od "hodowcy" (wrrrr...) i wiemy, że jego tata/mama był/a rodowodowy/a, to i tak startujemy w kategorii V - DOM (koty domowe) razem z XSH (nieuznanymi kotami krótkowłosymi) i XLH (nieuznanymi kotami długowłosymi); w klasie 14 - koty domowe. Ale nic straconego! Sędziowie i tak o wiele bardziej wolą w tej klasie odznaczać nasze poczciwe dachóweczki niz takie "urasowiane" ogony.

jak ktoś ma kota bez rodowodu, może się rejestrować i hajda- podbijać ringi

3x TAK!!!

Ze zacytuje krociutki fragmencik tego linku o standardzie kota europejskiego:

"The ideal European is presumed to be totally free of any admixture of other breeds."

Czyli - kot w klasie "europejski" NIE powinien miec widocznej domieszki zadnej z innych ras!
Czyli zarowno koty z pseudohodowli, nierodowodowe odpadaja w przedbiegach w tej specyfikacji, tak samo dzikie, podworkowe mieszance "o wygladzie rasowca" (np zlapany gdzies pseudosyjam, pseudonorweg itp) rowniez odpadaja. Tak samo zdanie "koty europejskie nie maja standardu" rowniez jest nieprawdziwe, bo ten [url="http://cat.fs.com.pl/~zg_shkrp/rasy/eur.htm"]link[/url] dosc dokladnie opisuje wlasnie standard.

Po przeczytaniu tego standardu obawiam sie ze takie wlasnie pseudoraswoe czy nierodowodowe nie maja szans na wystawienie w klasie EUR.