Jolu, u mnie szczepione maluszki prawdopodobnie przechodziły panleukopenię, piszę prawdopodobnie, bo akurat im testów nie robiłam.
Kilka dni złego samopoczucia, biegunki, temperatury.
Przez CC opanowane błyskawicznie.
Wydaje mi się, że na razie nie ma powodu do paniki.
Poza tym chyba powiększone węzły chłonne i wysypka na języku - pewnie nadżerki - to nie są objawy p?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
Szarusiuwi bracia po kroplówkach trochę lepiej, ale słabiutcy są bardzo. Za to Burasia z ADHD rozrabia jak pijany zając, uzywa moich nóg jako drapaka do wspinania się (auuu, jak to boli, bo kotka już spora), a w nocy spi ze mną w łóżku 9pierwszy kot, który ma na to ochotę!). Latają z Sabcią razem i w ogóle są zaprzyjaźnione. Burasia szybko rośnie i niedługo będzie pełnoprawną partnerką Sabci. Chętnie bym je razem wyadoptowała, byłoby im raźniej, bo obie już się bardzo do mnie przyzwyczaiły!
Szarusiowi Bracia cały czas na kroplówkach i zastrzykach, jutro Dorcia wybiera si z nimi do dr ewy, tak na wszelki wypadek.
A ja przedstawiam sesję zdjęciową Burasi, na początek - Burasia odkrywa telewizor (nie wiem, czemu dopiero teraz, ale widocznie wczesniej go nie zauwazyła):
Ojej, co to?
Femka pisze:Jolu,fotki przepiękne fajnie masz z tymi koteczkami
No, fajnie Tylko od paru dni ktoś (za łpę nie złapałam, ale podejrzewam Pusie) siusia mi poza kuwetą - raz do łóżka, 2 razy w łazience. Wyraźny protest przyciw zamienianiu domu w hotel
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
Szarusia OK, bracia kiepsko. Jeden jest trochę silniejszy, ma 39.5 i wygląda, że wyjdzie z choroby, ale drugi miał dzisiaj 42.0. Dzis Dorcia ma się wybrać dodatkowo na konsultację do dr Ewy. Oczywiście, maluchy codziennie doataja u weta kroplówkii zastrzyki.