Łapeczka Zosi już lepiej!!DS gdzieżeś jest?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 16, 2008 10:15

To ciocia Kicia i jej TŻ nam zrobili taką sesję!!! :D
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 16, 2008 12:53

Hop hop!!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 16, 2008 13:03

Sliczne kociaczki szukaja dobrego domku :D

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 16, 2008 13:19

A Zosią się zainteresowała bardzo miła Pani!!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 16, 2008 13:46

Oooo... no to :ok:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 17, 2008 8:22

Hop hop!!Zapraszamy na nasz wątek!! :D
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 17, 2008 18:25

Zosia jeszcze ma końcówkę katarku i jest na ant do końca tygodnia.Kiedy może być szczepiona??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 18, 2008 9:39

hop hop!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 18, 2008 18:12

Niestety pani od Zosi się nie odezwała więcej...W pon idziemy do weta pytać,kiedy można szczepić Maluszki
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 20, 2008 10:07

Podczas zabawy ze Stasiem w nocy lub nad ranem Zosia złamała tylną łapkę w kolanie.Maluszki były zamknięte w sypialni-my śpimy w salonie.Okazało się,że nawet upadek z 40 cm łóżka może okazać się niebezpieczny. :cry: Na razie na AR dostała tylko zastrzyk p/bólowy.Bardzo cierpi...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 20, 2008 10:35

Mruczeńka1981 pisze:Podczas zabawy ze Stasiem w nocy lub nad ranem Zosia złamała tylną łapkę w kolanie.Maluszki były zamknięte w sypialni-my śpimy w salonie.Okazało się,że nawet upadek z 40 cm łóżka może okazać się niebezpieczny. :cry: Na razie na AR dostała tylko zastrzyk p/bólowy.Bardzo cierpi...


Bidulka
Opiekowalam sie kiedys kotem ze zlamana łapa ale on spadl wlascicielom z balkonu (6p.)
bardzo byl dzielny a łapka ładnie sie zrosla i potem bardzo szybko nie bylo sladu po zlamaniu nie kulal, nic go nie poboplewalo) !
Mam nadzieje ze Zośka szybko wyzdowieje!

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 20, 2008 10:52

A kotek był w gipsie??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 20, 2008 10:55

Ojej, biedna Zosia :( Jakby sie malo wycierpiala....

Kciuki za szybki powrot do zdrowka !!!!

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 20, 2008 10:56

Dziękujemy.Jedziemy teraz do Niedzielskich,bo tylko oni robią rtg w niedzielę. Strasznie jest biedniutka i obolała... :cry: Aż nie mogę patrzeć na jej cierpienie.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 20, 2008 11:50

Oj maleńka. Ty juz wyczerpałaś limit nieszczęść. Mocno trzymam kciuki. Oj smutno znowu na wątku.
Ale teraz to już tylko najlepsze życie ci się należy.
Mamy czarną Panterkę, która w młodości wczesnej wykorzystała już swoje 3 życia. Raz wybiegła nam na klatke schodową, przestraszyła się sąsiadki z kokiem ( ona boi się wysokich, dziwnych fryzur) i wyskoczyła z okna z 1 piętra. W szoku była, dopiero jej kocia siostra wskazała nam, w której piwnicy się ukryła. Póżniej wskoczyła przez okno do mieszkania sąsiadów i tchórzofretka ugryzła ją w nogę. Potem omal nie otruła sie śpiąc na szafce oparami ulatniającymi się z junkersa ( mąż ją reanimował), jednocześnie ratując nam życie (było wtedy kilka przypadków otruć we Wrocławiu z powodu ciśnienia). A teraz to nasz zdrowiutki kot ( oby nie zapeszyć).

Bardzo szkoda maleńkiej :cry: Z wysoka to by zdążyła upaść na łapki, a za nisko nie da sie przekręcić.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości