Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 08, 2008 6:19

Agn, jesteś wielka!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 08, 2008 7:35

Wiesci z ranca.
Wstalismy przed piata [co przy tym, ze kladlam sie ok. 2.00 i tak jest sukcesem, ze w ogole].

Chude ladnie je i juz nie robi `pchy!` Chusze niestety objawilo sie rano w calej swej chudosci - zapowiada sie walka o zycie.
Dokarmilam maluchy butla. Chude zjadloladnie, Chudsze z oporami. Odsusialam.
Na razie nic im nie dolega, poza chudoscia.

Przy maluchach ToTen sobie przypomnial, ze butla to nie taka zla rzecz i sie podlaczyl na trzeciego. Strasznie go ci nowi interesuja.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 08, 2008 7:44

Agnieszko :king:.
Trzymam kciuki za chuderlaki, szczególnie za tego chudszego.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 08, 2008 15:04

Chudziaki przetrwały pod opieką mojego dziecka.
Teraz dostały mleko z butli. Chudsze śpi, a Chude patrzy.
Oooo, taaakie ma ocy!! 8O 8O 8O

Zdjęcia później.

Edit: zdjęcia teraz.

ToTen:
ObrazekObrazek

Chudszy:
ObrazekObrazek

Chudy:
ObrazekObrazek

Wiem, że zdjęcia nie są `artystyczne` [uprzedzam krytykę :wink: ], ale nie mam już sił. Idę odespać nockę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 08, 2008 16:26

W takim razie życzę spokojnego snu...
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 09, 2008 7:04

No i znowu mam akwarium w uzyciu....
I jestem kocia dreczycielka, bo w akwarium trzymam... koty. :twisted:
No dobra, wyjasniam. Akwa stalo puste w pokoju syna. Ma poj. 150l i 1m dlugosci. Dla Chudego i Chudszego w sam raz, a nawet sprytny ToTen pakuje sie do nich, zeby wyzerac im z miski RC BabyCata i pomeczyc Chudego. W akwarium miesci sie spokojnie spanko, miseczki i cos na ksztalt kuwetki [naszukalam sie w domu pojemnika, ktory mialby odpowiednio niskie brzegi].

No i mamy sukcesy w postaci samodzielnego jedzenia suchego, picia wody z miski, siusiania do kuwety. I... mruczenia. :D Obaj bracia mrucza na potege, gdy tylko do nich zagadam. O ile Chudy przypomina juz kota - jest okragly na buzi i w... hmmm... talii, o tyle Chudszy jest doslowna polowa brata. Chudszy tez dostal od wczoraj Gentamycyne w kroplach do oczu. Jest slabszy od Chudego, ale tez usiluje sie bawic i wczoraj staral sie uporzadkowac, choc troche, swoje futerko.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 09, 2008 7:13

To musiał być rozczulający widok, gdy Chudszy walczył z własnym futrem!
:ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 09, 2008 22:42

Maluchy mają się dobrze. Niestety, próba przystawienia ich do Sunny skończyła się niepowodzeniem. Zresztą, kotka dostała hormony na wyciszenie, więc i tak nie byłoby wskazane, żeby ją ssały.

Ładnie jedzą. Do kuwety nie trafiają. Akwarium sprawdza się świetnie. 8)

Przez dokarmianie Chudziaków butelką, ToTen przypomniał sobie, że też może chcieć. Efekt jest taki, że zgryzł smoczek. Na dodatek próbował porwać butelkę, żeby spożyć zawartość w samotności. Tak bardzo chciał się gdzieś oddalić ze zdobyczą, że warczał na mnie za to, że w ogóle go, i butlę, trzymam.

Idziemy spać. Dzisiejszy dzień był wystarczająco przepełniony wrażeniami. Przynajmniej dla mnie. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 09, 2008 23:06

:lol: :lol: :lol:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 09, 2008 23:29

Dobrej nocy :) i dużo siły :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lip 10, 2008 20:48

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Obrazek

Mała sesja akwariumowa. :lol:

Widać, że najbardziej zadowolony z towarzystwa jest ToTen.

Wczoraj Lida, która wpadła na chwilkę po akcji u staruszki, zapodała propozycję, by im glonojada wpuścić, bo szyby są brudne... :oops:

Kiedy tak patrzę na Chudziaki, to mam wrażenie, że są z różnych miotów. Ale kto tam wie...

Trafianie do kuwety idzie im coraz lepiej, choć wpadki się zdarzają.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 11, 2008 7:36

Dzis rano obudzilam sie z uczuciem, ze swiat ulegl minimalnej zmianie...

Nie mylilam sie. W akwarium brakowalo Chudego [ktory jest juz okragly, a nie Chudy], za to na cieplym jeszcze termoforku panoszyl sie Chudszy w towarzystwie ToTego. Na szczescie, jak kazdy wyglodnialy tymczas, Chudy pieknie zareagowal na moj glos i nie musialam szukac kota po zakamarkach.

Ta mala pekata bestia nauczyla sie wylazic z akwa. Po prostu podskakuje, wiesza sie na krawedzi, podciaga, przerzuca pekate brzucho na druga strone i spada na plask na podloge.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 11, 2008 7:53

No cóś się dziwisz, kotuś grubnie to grubną mu i szare komórki, więc kombinuje więcej. :D

Zdjątka super.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lip 11, 2008 8:39

AgaPap pisze:No cóś się dziwisz, kotuś grubnie to grubną mu i szare komórki, więc kombinuje więcej. :D


Mam tylko nadzieje, ze nie skonczy sie wzdeciem... :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 12, 2008 6:46

Może do cyrku go wynajmiesz?
Przynajmniej będzie zarabiał :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot], Zeeni i 229 gości