W tej chwili Maczkowi można pomóc, dajac Mu dom tymczasowy - do 15 sierpnia. To jest czas, który jest potrzebny na zakończenie kuracji interferonem. Po niej powtórzymy test na FeLV i będzie wiadomo, czy Maczek jest zdrowy, czy też jest nosicielem wirusa. I wtedy będzie można znaleźć odpowiedni dom - z kotami lub bez nich.
Może właśnie Ty - lub ktoś, kogo znasz - możesz pomóc: do 15 sierpnia potrzebny jest Dom Tymczasowy - bez innych kotów. Maczo to normalny kot, więc i zakres opieki jest normalny. Raz dziennie dostaje lekarstwo do pyszczka (przez 7 dni, potem 7 dni przerwy, 7 dni lekarstwo itd.) - to jedyny dodatek, kot jest przyzwyczajony. Poza tym głaskanie (Maczko to luuubi:))
Gwarantuję:
- każdą pomoc, włącznie z wizytami u weterynarza etc.
- całe kocie wyposażenie (jedzenie, kuweta, piasek - na mój rachunek)
- wszelkie informacje ad Macza, jego stanu itd.
- odebranie kota 15 sierpnia
- full radości z posiadania fajnego zwierzaka w domu (Maczo tu świetny kot)
A Oto Główny Bohater i Jego wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74197&start=0



Zapytaj proszę jeszcze dziś swoich przyjaciół, rodzinę, znajomych (chodzi o dom niezakocony, trudno o takie na miau). To tylko 2,5 miesiąca, a dla Maczka szansa - na życie...
Z kandydatami na DT będę rozmawiać, odpowiem na wszystkie pytania. I pozostanę w ciągłym kontakcie, jeśli zaopiekują się Maczkiem. Czuję się za Niego odpowiedzialna i tylko ze względu na moje koty nie może być u mnie.
WAŻNE - uzupełniam - wirus FeLV (białaczki) zagraża tylko kotowatym: jest nieszkodliwy dla ludzi, psów i innych zwierząt.