
Kocurek Bambo gdzieś w Łodzi mieszka,
Czarne ma futro ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
Jak ukraść kawę z filiżanki.
A gdy do domu Duża powraca,
Psoci, figluje – to jego praca.
Aż Duża krzyczy: „Bambo łobuzie!”,
A Bambo czarną nadyma buzię.
Duża powiada: „Napij się mleka”,
A on na biurko Dużej ucieka.
Może pokochasz kociego synka?
Bo dobry chłopak z tego Murzynka.
Bambo czarny, śmiały i wesoły, 5 miesięczny kocurek szuka własnego domu, takiego na zawsze.


Domu szuka tez Pit - jest bardziej niesmialy niz Bambo ale ostatnimi czasy zrobil sie wielkim przutylakiem - kolanka, oparcie fotela byle byc blisko czlowieka.


Bambo i Pit są wyjątkowe – jako maleńkie kociaki przechorował i przeżyły (jak 2 z 4) panleukopenię – mają w sobie bezcenny dar – odporność na tę chorobę.
Obecnie są zdrowe, zaszczepione, odrobaczone.
Bezbłędnie korzystają z kuwety.
Uwielbiają głaskanie i siedzenie na kolanach.