Oryginalny wątek Kajtka i jego Mamy Perełki jest na Kociarni:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66 ... sc&start=0
Szanse kotów, które zamiast do schronu, trafiły do prywatnego przytuliska, są równe zeru. A z każdym dniem jest gorzej. Będę próbowała namówić ich byłą właścicielkę by nakazała wydać mi koty. Ale mogę je umieścić tylko w domu. Najlepiej do domu bez kotów lub z kotami zdrowymi i zaszczepionymi. Zapewnimy pomoc, szczepienia i kastrację Kajtka. Tylko proszę o dom!!!