Wkleję tylko na szybko fotki. Bo spaaaaać.
Pingwinkowaty to kocurek, pozostałe dziewczyny. Chłopak chorował, ale już wychodzi na prostą - i jest najbardziej oswojony. Laski cały czas się boczą, ale czekajcie aż je wypuszczę z łazienki! Raz dwa się oswoją











Ładni, nieprawdaż? Domki, zgłaszać się

Edit: Noma to kocurek jednak...
