Belcia (ProForma) FIV. Kolejny cud - MA DOM! Wieści z domu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2007 23:05

Hop śliczna do góry :!:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto sie 07, 2007 1:38

Na samą górę koteczko..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Wto sie 07, 2007 3:09

o rany, jak mi jej zal..

totalnie nie mam jak jej pomoc, chociazby ze wzgledu na to, ze jestem teraz za oceanem..

ale trzymam kciuki, za udana operacje, a zaraz potem za domek.

jaka on sliczna i biedna :cry: :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Wto sie 07, 2007 5:47

Do góry Kotku, gdzieś jest Twój domek.
I za operację też kciuki.
ObrazekObrazek

Kasiula_

 
Posty: 49
Od: Pon lip 09, 2007 8:10
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto sie 07, 2007 8:07 kot

my mozemy sie podjac opieki na dnia po operacji i szukania domu
tylko mozemy ja zabrac najwczesniej 20 sierpnia :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 07, 2007 8:37

galla pisze:
Jowita pisze:Na czym polega opieka pooperacyjna?

Nie wiem dokładnie, ale przypuszczam, że chodzi o standardową opiekę po operacji, czyli pilnowanie rany pooperacyjnej - w końcu ona będzie miała usuwana całą listwę mleczną, więc rana będzie spora, monitorowanie jej ogólnego stanu (gorączka itp.).
Nie wiem, czy u kotów po takiej operacji potrzebna jest jakaś "rehabilitacja" i specjalistyczna opieka.


Mysza po operacji miała sporą ranę - cięcie jest nieporównywalne do cięcia przy np. sterylce (zwłaszcza jeśli sterylkę robi dr AŻ :twisted: ). Kotka MUSI mieć kaftanik, a gojenie się jest nieco dłuższe niż po sterylce. Gdyby źle się czuła trzeba dać zastrzyk przeciwbólowy, na pewno też konieczne są zastrzyki z antybiotykiem. Należy pilnować wypróżniania się, bo kiedy kot jest obolały, może mieć problemy z kupą. Trzeba sprawdzać czy nie ma wysięku, czy rana się nie paprze. To jest bardzo długie cięcie :( Jeśli wszystko pójdzie dobrze nie będzie problemów z raną, ale np. u Myszy gojenie nie przebiegało prawidłowo i trzeba było smarować ranę. No, ale wycięcie guza Mysza miała w innej lecznicy. Po następnych operacjach, wykonanych na Białobrzeskiej, goiła się błyskawicznie i czuła wyśmienicie (mimo fatalnego stanu początkowego, np. po kilku tygodniach utrzymywania przy życiu kroplówkami dr AŻ robiła jej laparotomię, cięcie przez cały brzuch - a po 3 dniach Mysza czuła się lepiej niż przed operacją 8O ).

Ogólnie rzecz biorąc ProForma potrzebuje DOMOWYCH WARUNKóW, nie może siedzieć pod blokiem w kaftanie...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 07, 2007 8:44

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63856][img]http://img401.imageshack.us/img401/3120/proforma4vh8.jpg[/img][/url]


Po wklejeniu tego kodu do podpisu pokaże się zdjęcie ProFormy z linkiem do tego wątku.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 07, 2007 9:33

poprosiłam jedyny znany mi domek potencjalny tymczas w W-wie czy nie zabrałby kotki na czas po operacji, ale domek się boi, że nie sprosta opiece nad kotką, bo nie ma nikogo w domu od 8.00 do 18.00.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 07, 2007 9:43

puss pisze:poprosiłam jedyny znany mi domek potencjalny tymczas w W-wie czy nie zabrałby kotki na czas po operacji, ale domek się boi, że nie sprosta opiece nad kotką, bo nie ma nikogo w domu od 8.00 do 18.00.


To tak jak w większości domków :wink: A po kilku dniach od operacji?...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 07, 2007 9:45

mogę spróbować zachęcić domek...
postaram się.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 07, 2007 10:19

podbijam i mocno trzymam kciuki za ślicznotkę
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Wto sie 07, 2007 11:20

Nawet nie wiem co napisać tak się o nią boję pod tym blokiem to może się skończyć tragicznie w każdej chwili jak ją ratować.....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sie 07, 2007 12:30

slicznosci, pokaz pysio- moze ktos Cie przygarnie.

tak mi jej zal!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 07, 2007 14:34

taka piękna
naprawdę serce pęka :cry:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Wto sie 07, 2007 15:38

hopsaj na górę maleńka... :cry:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Talka i 72 gości