Pomóżcie - mój kotek jest chory i nie wiem, co zrobić!

» Czw kwi 19, 2007 20:15

No i jaka sytuacja?

» Pt kwi 20, 2007 8:21

No właśnie co z kotą? Wolałabym usłyszeć (przeczytać) nawet najgorszą wiadomość niż tkwić w niepewności...

» Pt kwi 20, 2007 8:40

Agata odezwij się :!:

» Pt kwi 20, 2007 10:09

Boję się, że, cholercia coś...

» Pt kwi 20, 2007 10:20

» Pt kwi 20, 2007 10:21

Kurczę, ja też się boję... Oby to były tylko kłopoty z dostępem do neta, a nie najgorsze

» Pt kwi 20, 2007 17:02

u kotki stwierdzono poważne problemy z nerkami i wątrobą. Jest to najprawdopodobniej mocznica...

» Pt kwi 20, 2007 17:22

O jej u tak młodego kota. Masz może wyniki badań krwi? Jeśli tak to przepisz je proszę. Czy kotka mogła się czymś zatruć?

» Pt kwi 20, 2007 18:14

Nawet jesli to mocznica to z tym mozna walczyc, mozna ustabilizowac stan zwierzaka. Nawet jesli wet postawi na kocie krzyzyk...
Napisz jakie byly wyniki badan - morfologia, rozmaz, mocz... to podstwawa przy takiej diagnozie. Pomozemy Ci, tym bardziej, ze bardzo duzo osob z forum walczylo z mocznica i chora watroba.
Tylko musimy wiedziec jaka jest sytuacja.
Podaj wyniki, jako wlascicielka zwierzaka masz prawo je znac, zadzwon do weta i dowiedz sie jakie sa dokladnie - wraz z jednostkami.
JAK NAJSZYBCIEJ!!!
Przy tej chorobie nie ma na co czekac, kazda godzina moze byc na wage zlota dla zycia kici.

» Sob kwi 21, 2007 11:56

» Sob kwi 21, 2007 16:47

Czy można gdzieś znależć bliższe informacje o tej felernej karmie RC? Niedawno właśnie kupiłam

.
I

za kotkę.

» Sob kwi 21, 2007 16:50

U Pusi podejrzewa się jeszcze raka... Inny weterynarz poradził, żeby prowadzący lekarz w tą stronę też przebadał kotkę.

» Sob kwi 21, 2007 21:41

Ale napisz coś więcej!!! Może uda się pomóc! Napisz wyniki, co i jak. Tu jest tyle Mądrych Głów (celowo z dużej litery), do których ja mam zaufanie i ogromny szacunek - do umiejętności etc. (większy niż do wetów!!!). :!:

» Sob kwi 21, 2007 21:53

Okropnie oszczędnie dawkujesz nam informacje. Mam wrażenie, że postawiłaś na małej krzyżyk. Jak mamy pomóc jeśli nie wiemy niemal nic a to co wiemy to tylko gdybanie. Myślę, że kilka dziewczyn zaangażowało się co najmniej emocjonalnie w ratowanie kici ale to tylko od Ciebie zależy czy potrafisz to wykorzystać i jak to zrobisz. Jeśli kicia cierpi i nie ma szans pomocy to trzeba pomóc jej odejść bez bólu i wszyscy to rozumiemy ale o tym powinien zdecydować mądry lekarz. Napisz jak naprawdę wygląda sytuacja, bo czas jest w przypadku twojej kici bardzo cenny.

» Sob kwi 21, 2007 23:30

edda pisze:Czy można gdzieś znależć bliższe informacje o tej felernej karmie RC? Niedawno właśnie kupiłam .
I za kotkę.

Słonko_Łódź pisała. Poszukaj, bo nie pamiętam gdzie.

Pomóżcie - mój kotek jest chory i nie wiem, co zrobić!

Kto przegląda forum