Ludzie kochani wszyscy!!! To co teraz napisze zszokuje Was bezgranicznie. ja prawie dzis rano padlam po telefonie z kliniki.
PUMBA ZYJE!!!!!!! Jest sobie na świecie i świetnie sie ma!!!!!!
Z samego rana dostałam tel od przemiłej Pani doktor, która chciała nas wszsytkich uspokoić.
W klinice zaszło nieporozumienie. Przez ostatnie 2-3 dni byli tam stażyści. Był też miot małych kociaków ze strasznym katarem. Jeden z nich odszedł, a jakiś stażysta pomylił koty i powiedział Bajce, ze to Pumba! A wspaniały Pumba sobie spokojnie siedzi w klatce i wszytsko z nim dobrze!
Przepraszamy Was wszystkich za zamieszanie, ale to nie z naszej winy.
I tak bardzo, bardzo, bardzo sie cieszę, że mogę Wam przekazac tę wspaniałą nowinę!
To tak, jakby Pumba dostał juz drugą szansę: raz ze schroniska do szpitala, potem te osttanie wieści..., które na szczęście nie są prawdziwe!
Nieźle nam dali popalić, ale juz nawet nie jestem taka zla, bo waidomość, ze Pumbuś cały i prawie zdrowy jest CUDOWNA!!!!!
Rozumiem, ze domek nadal aktualny

?