
Sterylka będzie albo do świąt, albo tuż po - zależy od tego, kiedy minie zatrucie. W każdym bądź razie po świętach jest najpóźniejszy termin. Niedługo również szczepienia, bo do tej pory nie dowiedziałem się co poprzednia ,,właścicielka" (niech ją ch** strzeli) w tej kwestii załatwiła, a czego nie. Tak czy siak, nie mogę wszystkiego załatwić za jednym zamachem bo mnie najzwyczajniej w świecie nie stać;( To na razie tyle.
Pusia również przygotowuje się na oficjalną sesję zdjęciową by przedstawić się tutejszym maniakom. Aktualnie aktywnie poszukuje profesjonalnego fotografa (nie mam cyfrówki niestety). Pozdrawiam:)