Kociaka trzeba stamtąd zabrać. Szybko.
U mnie w domu fatalna sytuacja zdrowotna (Niespodzianka, Muchmorek...)
Czy ktoś mógłby?...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleba pisze:Marylo, kciuki bardzo się przydadzą.
Chciałabym pomóc temu kociakowi, ale jest pewien problem.
Problem ten udałoby się rozwiązać za pomocą klatki wystawowej.
Czy ktoś może mógłby takową pożyczyć?
dorotek6 pisze:Kotka już ma swój domek. Pojechałam z nia do weta od razu, który powiedział, że jest najsłodszym kotem pod słońcem i że właśnie szuka kociaka ...........
Tak wiec ma domek u Pani wet))).
dorotek6 pisze:Mała była najsłodszym kotem piwnicznym jakiego widziałam!
I przy okazji miała przedłużaną puchatą sierść. Każdy dotyk powodował mruczenie. Przy głębokim czyszczeniu uszu zaczęła mruczeć))
Od razu Pani wet zajęła się nowym dziecięciem, wzięła na natybiotyk itp
Malutka miała początek kociego kataru. Rzeczywiśćie była młoda - pewnie mniej niz 2 miesiące.
Nie myślałam, że tak wyjdzie- najszybsza i najszczesliwsza adopcja pod sloncem !
dorotek6 pisze:Ale dobrze - los był łaskawy dla maluni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Zeeni i 55 gości