Pomocy...../ Charlie The King w domu!:)

» Wto wrz 26, 2006 18:35

Amy a jak zdrówko burasków? Poprawia się?

» Wto wrz 26, 2006 19:21

Kocurek już całkowicie zdrowy, kotka ma antybiotyk i leczenie oczka - ale też już lepiej.

» Wto wrz 26, 2006 19:48

To kciuki za pelny powrot do zdrowia i domki

» Śro wrz 27, 2006 15:30

A bura panienka właśnie gości na moich kolanach....

» Śro wrz 27, 2006 15:39

Zaniedbujesz burego panicza :?:

» Śro wrz 27, 2006 16:04

annskr pisze:Zaniedbujesz burego panicza

Jego to bym chyba nawet do domu nie doniosła, a nawet jeśli - już wyobrażam sobie swoje rany wojenne... :wink:

Jest co prawda lepiej - zero prychania i dużo mruczenia, ale brzuszka jeszcze nie wolno mi głasakać... :roll:

» Pt wrz 29, 2006 10:02

No cóż, oswajanie dzikich zwierząt nie jest zupełnie bezkarnym zajęciem

» Pt wrz 29, 2006 10:47

Amy a może nowe foteczki? :twisted:

» Pt wrz 29, 2006 15:36

Zobaczę co da sie zrobić. :wink:

» Sob wrz 30, 2006 18:11

Amy, prosimy o zdjęcia i relację ze zdrowienia i oswajania :wink:

» Nie paź 01, 2006 13:43

Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia :!:

» Pon paź 02, 2006 9:52

Amy, zaniedbujesz nas :wink:

» Pon paź 02, 2006 19:16

Ostatnio za bardzo nie mam czasu wchodzić na forum stąd brak zdjęć i newsów. Bardzo przepraszam, fotek jeszcze nie mam - postaram się to nadrobić. :wink:

» Pon paź 02, 2006 20:30

Amy, tylko parę foteczek. Plis plis! Pstryk, pstryk

» Wto paź 03, 2006 14:07

Już niedługo nie mnie będziecie błagać o fotki... :wink:

Ale, niestety nie oznacza to domku docelowego, a jedynie tymczasowy. :wink:

Pomocy...../ Charlie The King w domu!:)

Kto przegląda forum