oryginalne kociaki szukaja domu tymcz!!! SA FOTKI!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 26, 2006 18:02

Agn zdrzemnij się i za mnie :wink: ja cała na szpilkach.Już wiem że są blisko ,wiem też że są malenkie :cry: i tri chyba zaczyna chorować :cry: Jutro do weta. Czy tamte zdrowe?Wiem też że piją mleczko ale nie wiem co jadły z pokarmów stałych.Trzęse się,ale jestem głupol :oops: prosze was trzymajcie kciuki za maluszki ,aby były zdrowe .Agn przepraszam że cię wymęczyłam :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2006 20:02

Dorcia, kochana.
to co maluchy jadly nie ma w ogole znaczenia- nie jadly niczego co byloby dla nich w 1005 dobre (no poza mlekiem mamusi).

Ty musisz je karmic jeszcze:
- mlekiem dla kociat- najleipeij Mixol
-namoczona sucha karma babycat (np RC)
-gotowany kurczak zmixowany z ROZGOTOWANYM ryzem i odrobinka marchewki
-i przemrozona zmielona wolowinka :)

Jej daj znac jak juz maluchy dojada.

Trzeba na tych dzialkach pokastrowac te koty :( Mamusie maluchow i jej sobowtory w pierwszej kolejnosci...
Tylko skad na to kasa? :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 26, 2006 21:14

Dorcia, chyba dojechali, co?
I nie wymęczyłaś mnie 8) . Jestem wymęczona ze względów tzw. ogólnych. Za duzo na raz wzięłam se na łeb.

Białas-Głuchol jest strasznie śmiszny. I maciupki. Ze spodeczka to tylko liże, więc paciajką z kittena karmimy przez butle z dużą dziurką w smoczku.
Muszę go odsiusiwać. :oops:
A Miciułka jest strasznie przejęta. :P

Zapowiada się zabawny tydzień.

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 26, 2006 21:28

i co tam slychac???

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sie 26, 2006 21:47

Dojechały :dance: :dance2: :lol: są niesamowicie malenkie :cry: miały przyjechać kocięta a Beatryczka przywiozła mi karaluszki :wink: Są piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu: Rudy to safanduła :lol: najlepiej na rękach,cudownie sie przytula ,barankuje i mruczy.przy barankowaniu oczywiście przewraca się ,ogonek jak antenka i do panci.Szylkrecia to przebojowa dziewucha,byle dalej na tych koślawych nóżkach ,cudnie mruczyi ślicznie je,mleczko,suche RC BABYCAT z puszeczką HILLsa,pije wode ,Rudy niestety tylko mleczko i to mnie martwi .I uwaga :!: :!: koteczki siusiają do prowizorycznej kuwety i zakopują :!: :!: :!: :lol: Są cudna :P Kociaki zatakowały moje stadko psów :lol: koniecznie chciały się do nich tulić i possać conieco,sunie zaczeły się chować ,kocinki nie mają pojęcia że te potworki to na codzien wrogowie.Idzie taki safanduła i w tula się w sierściucha ten chyc na bok i safanduła zdezoriętowany leży jak długi.Kocice rezydentki obrażone ,jedna wlazła do kontenerka -mój i wynocha :lol: Spią teraz pierdoły,oczka zakroplone narazie Dicortineff.Czy one były odpchlone?nic nie znalazłam ,może już przelazły na moje niunie :wink: A co z tamtymi ?jeszcze nikt sie nie zgodził? :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2006 21:48

O Jezu ten biały cud
ale nie moge miałem slicznego białego koteczka Snowego od Iwci ale miał wirusowe zapaqlenie otrzewnej i zmarł :cry:
Nie moge bałbym sie przejsc przez to ponownie
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Sob sie 26, 2006 21:49

Strasznie mi przykro że nie mam aparatu :cry: zdjęcia byłyby cudowne.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2006 22:03

Dorcia, to Ty dostałaś jakies takie bardziej rozwinięte od Białasa. :roll:
Bo on ani do kuwetki [wsadzałam], ani jeść z michy - spróbowałam różności.
Najlepsza jest mokra szmatka [lub ozór któregoś z wujków] no i butla.
Dobrze, że jest tylko jeden.

Odpchlane chyba były przez Lidkę, bo na Białasie byłoby widać od razu, a nic nie ma.

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 26, 2006 22:11

oj dorcia, dorcia ;)
trzeba było najpierw pomyśleć, a potem pytać o odpchlenie ;) Odizolować od rezydentó, odpchlić, jak wet pozwoli delikatnie odrobaczyć, zobaczyć czy kupki robią i dopiero puszczać na mieszkanie.
Oj ;)



I inne pytanie. Czy białasek ma ciemniejsze nóżki i pyszczek? Bo mnie on na pointa wygląda :D (znaczy się nie będzie biały ;))
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob sie 26, 2006 22:19

Mysza - wydają Ci się ciemniejsze, bo są... różowe. :lol: Futerko jest na nich słabsze, nie takie geste i prześwituje skóra.
Z tego, co pisze Dorcia, to wynika, że Białas był najmniejszy z miotu.
Jutro, gdy wrócę z wyprawy z Sonią [tą z podpisu], to bedę wstawiać zdjątka.
Teraz nie będę mu przeszkadzać - zakopał się w wełnianym, włochatym kocu [niebieskim - jakże twarzowo mu w tym :lol: ] i spi smacznie, najedzony i wysiusiany.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 26, 2006 22:21

a jaki ma kolor oczu? :)

I żeby był caluśki biały to jedno z rodziców musi byc całe białe, a mamuśka widać, ze jest tri. Dlatego bardziej by mi pasował na pointa ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob sie 26, 2006 22:22

maluchy byly przeze mnie odpchlane podcazs mojej pierwszej wizyty na dzialce.
Odrobaczane nie byly.

mysza- bialas jest caly bialas :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 26, 2006 22:25

Mysza ja jestem opóznina :wink: pierw robie potem myśle ,ale tak naprawde to moje stworki są zabezpieczone Frontlajnem :lol: ,przepraszam ale nie wiem jak się pisze :oops: ,jutro wet i odrobaczenie oczywiście jeżeli wet. się zgodzi,bo to kruszaki straszne :cry: a przy okazji i swoje odrobacze .Sik do kuwetki (brytfanki do ciasta) to był majstersztyk :lol: Nio rudy barankuje jak stary :lol: (przez tego grzdyla zaczne się przekonywać do kocurów)szylkrecia żywe srebro.same ochy i achy ,nawet gadzina (mój syn) złapał na łapska i miział 8O :lol: Męczą mnie jeszcze tamte :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2006 23:14

Dobra - odwołuję to, co napisałam wczesniej. Białas nie jest AŻ TAK opóźniony. :lol: Przynajmniej w kwestii kuwetkowej. Załapał w końcu, gdzie się siusia bez mokrej szmatki. Może nie słyszy ale węch ma. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 26, 2006 23:17

Super chłopak :dance: :dance2:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102 i 405 gości