» Śro sie 09, 2006 8:15
Trzymam kciuki za Tuptaka, żeby mu się udało w końcu nogi prześwitlić.... Szkoda, że osoba, która robiła mu pierwsze rtg nie objęła od razu całych nóżek.... W Łodzi trwają ciągłe forumowe debaty nad jego nóżkami... Ja się skłaniam do jednej z następujących wersji (szczegółnie po obejrzeniu zdjęć rtg nowego łódzkiego połamańca czyli Sówki):
- stare nie nastawione zwichnięcie stawów, być może z uszkodzeniem nerwu obwodowego
- zerwanie ścięgna
Skoncentrowałabym się na tych dwóch najpierw- może wet spróbowałby obmacać chociaż.... Zwichnięcie będzie czuć... Zerwane ścięgno może też.... Bo jeżeli uszkodzenie rdzenia to dlaczego niesymetryczne zaburzenia? I jako wynik czego? Zatrucia, krwiaka? Jakoś mi nie wygląda ciągle....
A dlaczego Tuptak w ogóle ma zalecony Nivalin? Wet coś mówił dlaczego? Jakieś hipotezy? Czy tak na odczepnego dał?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker