Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
nongie pisze:Dowiedzialam sie, ze przy tym plazmocytarnym z.j.u. typowe są nadżerki na podniebieniu. Duszek ma takie?
Adria pisze:Po długim i bezskutecznym leczeniu..sterydy, antybiotyki, smarowanie; na zmiane obniżanie i podnoszenie odporności...następowała tylko krótkotrwała poprawa a poźniej było jeszcze gorzej.
W końcu dzięki pomocy Ryśki, na początku maja trafiłam z Miszką do dr.Gawora i w tym samym dniu zostały usunięte zęby.
Jedno mogę powiedziec, że jeśli jeszcze kiedyś spotkam się z takim chorubskiem to od razu uderze do dobrego weta na diagnostyke a nie dam się zwodzić bezskutecznym leczeniem, niepotrzebnym cierpieniem zwierzaka no i związanymi z tym bezsensownymi kosztami
Misza pomimo, że zostały jej tylko kiełki świetnie radzi sobie z jedzeniem w każdej postaci i wreszcie widze, że ten kot żyje i nie cierpi.
nongie pisze:Maksia cały czas obserwuję, ostatnio zostawia niedojedzone miski, a wczoraj wyraźnie coś go bolało.
Anka pisze:Chciałam Ci tylko napisać, że jeśli będzie konieczność usunięcia ząbków, to nie jest to dla kota taki problem jak myślisz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 215 gości