Syrenki wannowe w domach. Serena rośnie i pięknieje-zdjęcia!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 29, 2005 17:05 Syrenki wannowe w domach. Serena rośnie i pięknieje-zdjęcia!

Zakładam nowy wątek dla panienek z Sochaczewa http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=34053 żeby było mi łatwiej o nich pisać (i edytować tytuł :wink: ).

Syrenki - bo siedzą w wannie (ale bez wody), siedzą w wannie, bo w takim tempie wyłaziły z łazienki jak tylko otworzyłam drzwi, że nie dało się inaczej. One nacierały w szeregu i lazły na pokoje, a tego im nie wolno :)

Tłuściutkie są bardzo, wręcz grubaśne, tak dobrze odkarmiła je osoba, u której były dotychczas.

Są przesłodkie i cudowne, mruczą aż wanna się trzęsie, żarte są niesłychanie, łażą po sobie i kłębią się niczym małe żmijki.

Oto syrenki:
Obrazek
Samanta - przesłodki burasek pręgowany nawet na brzuszku :love:


Obrazek
Samira - największy żarłok i grubasek


Obrazek
Serena - z obłędnym pieprzykiem na nosku


Obrazek
Sisi - najsubtelniejsza z urody (i z charakteru chyba też)


Syrenki są po pierwszym karmieniu (jesteśmy całe w bebiku), po pierwszej drzemce i pierwszych zabawach. A ja pierwszy raz w życiu odsiusiałam kocięta za pomocą wacików 8O

Niebawem zdjęcia wannowe.
Ostatnio edytowano Śro lis 23, 2005 17:01 przez Jana, łącznie edytowano 14 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 29, 2005 17:20

Śpimy
Obrazek Obrazek

Budzimy się
Obrazek Obrazek Obrazek

To ja jeszcze poleżę 8)
Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 29, 2005 17:27

:) Piekne :1luvu: napewno nie będzie problemu ze znalezieniem domków

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Sob paź 29, 2005 17:28

Zakochałam się w Samancie. Prążki to nic - ale te minki :1luvu:
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Sob paź 29, 2005 17:39

sliczniutkie sa
ale biedne takie, ograniczane w wannie :twisted: :lol:
Gość
 

Post » Sob paź 29, 2005 17:40

Anonymous pisze:sliczniutkie sa
ale biedne takie, ograniczane w wannie :twisted: :lol:

to bylam ja :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 29, 2005 17:41

Beata pisze:
Anonymous pisze:sliczniutkie sa
ale biedne takie, ograniczane w wannie :twisted: :lol:

to bylam ja :wink:

a zobacz co ja Ci napisałam w wątku Tussi i s-ki :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 29, 2005 17:44

Piękne maluchy :love: :love: :love: :love:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 29, 2005 17:49

Jana pisze:
Beata pisze:
Anonymous pisze:sliczniutkie sa
ale biedne takie, ograniczane w wannie :twisted: :lol:

to bylam ja :wink:

a zobacz co ja Ci napisałam w wątku Tussi i s-ki :wink:

widzialam :D
ale jak zawsze nie do konca rozumiem :wink:

Muczacza u mnie mial ciezki kk
Telma ma chlamydzioze w jednym oku, nieuleczalna ze wzgledu na problemy natury technicznej :wink:
nie dezynfekowalam jakos specjalnie mieszkania ani drapaka, tylko standardowo - po Romku i Julce umylam podloge domestosem :wink:

kociectwu nic sie nie dzieje, mimo tego, ze mialy bardzo obnizona odpornosc

ja zawsze kociectwo trzymam zamkniete w lazience, oprocz czasu kiedy jestem w domu, poniewaz Muczacza alergikiem jest a maluchy musza miec jedzonko non-stop
trudno je w lazience utrzymac ale sie da :twisted: nawet bez pomocy wanny :wink:


mam nadzieje, ze i syrenki kiedys wypuscisz na pokoje :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 29, 2005 18:09

Beata pisze:mam nadzieje, ze i syrenki kiedys wypuscisz na pokoje :lol:


Ja też mam taką nadzieję, ale biorąc pod uwagę to, co wyczyniały w łazience, to jakby mi się po mieszkaniu te syrenki rozlazły, to :strach: :lol:


Samanta pokichuje, właśnie się dowiedziałam, że Sylwester też :( Czyli mogły coś złapać wczesniej, bo u mnie jeszcze nie miały szansy :roll: Albo to tylko przeprowadzkowy stresik.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 29, 2005 19:09

To nie są Syrenki, ale potwory 8O

Karmienie to przeżycie rodem z horroru. Nienażarte kociaki, no! Sisi jak się wgryzła w smoczek, to nie mogłam jej odstawić. Jutro muszę kupić nowy zestaw do karmienia :twisted:

Pierwsza kupa wylądowała w kuwecie 8) panna Serena się popisała :) Niestety - tak jak myślałam, kupa rzadka :( Chyab krowie mleko to jednak nie jest najlepszy sposób żywienia kociaków...

Padł też rekord wysokościowy - Samanta jako pierwsza wdrapała się na sam szczyt drapaczka :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 29, 2005 19:36

Ale słodkie kluseczki :D
Jana, w jakim one sa wieku? Moze juz zaczną niedługo jesc same, co?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob paź 29, 2005 20:33

Podobno ponad 4 tygodnie, ale - zajrzałam na stronkę lidyi i wygladają mi na młodsze... No, ale nie będę się z wetką sprzeczać :wink:

Szykuję im lekcje jedzenia i siusiania do kuwetki, ale może nie pierwszego dnia :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 29, 2005 20:37

są obłedne
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob paź 29, 2005 21:12

Jana pisze:Szykuję im lekcje jedzenia i siusiania do kuwetki, ale może nie pierwszego dnia :wink:


Nooo, to będą baardzo, bardzo dobrze wyedukowane Syrenki :wink: . Wiem, co mówię, moge wystawić referencje - w końcu urzęduje u mnie Pikasia, która jest mdz. in. Jany wychowanicą :)

Jana, ale wypuścisz je kiedyś z wanny, co? Żeby potem wymagań nie miały, że wanna w nowym domku musi być, a nie jakiś tam prysznic tylko :wink:

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości