Guzy na nosie I czole u kota

[Katarzynka01]

Najważniejsze, że leczenie zostało wdrożone
Nie ukrywam, że się niepokoiłam co z Rysiem

[jolabuk5]

Tak, najważniejsze, że lek podany!

[koszka]

Bardzo Wam dziękuję. Bardzo chcę żeby wyzdrowiał. Dużo śpi. Wstaje na chwilę, siku zrobi, trochę zje ( tylko mięso Surowe i to nie każde) przejdzie się i znów się kladzie. Czasem leży w pozycji bólowej i nie chce kontaktu, ale czasem włazi na kolana i mruczy . Po furosemidzie czybjakos tam, opuchlizna z głowy zeszła, z łapek jeszcze nie , ale weterynarz mówi, że. Złap najdłużej schodzi, nawet do tygodnia. Jutro antybiotyki w domu a we środę mamy jechać do kontroli. Ryś jest przekochanym kotkiem.

[Katarzynka01]

Bardzo mocno trzymam kciuki za Rysia
Uważaj z furosemidem! Owszem, niekiedy trzeba go podawać, ale bez jednoczesnych kroplówek (nawet w maleńkiej ilości) to duże ryzyko, może sie źle skończyć dla kocich nerek.

[anka1515]

Kciuki dla Rysia
Spytaj weta
U nas był przy furosemidzie podawany potas
Do pysia ze strzykawki
Dawkę dobowa najlepiej dzielić na porcje w ciągu dnia

[jolabuk5]

Kciuki, oby dał radę!

[koszka]

Furosemid Ryś dostal 2 razy na Amelki obrzęk całego ciała. Za.pierwszym razem był przez cały dzień pod okiem weterynarza w lecznicy, następnego dnia dostał mniejsza dawkę i wróciliśmy po 2 h do domu. Lekarz dal nam w tabletkaxh do domu ja wszelki wypadek , ale trz zaznaczył, ze podac tylko w ostateczności, jak beda naprawde duze problemu z oddychaniem , choc z drugiej strony jka takowe wystapia powinnismy do nich przyjechac. Narazie nie jest źle. Jutro mamy wizytę. Tej mocy Ryś zywsz, łaził ciagle, mało spał, co 2 h mięsoi dużo sika. Nie wiem czy po tym leku. Napewno jest żywszy , choc oczy bardziej oszklone.

[megan72]

Sika po furosemidzie, to diuretyk, stąd dobrze bardzo dbać o nawodnienie, dolewaj płynów do wszystkiego, gdzie się da. I o miski z wodą niech się potyka. Nie wiem, czy jest delikatnie nawadniany. Przy diuretykach trzeba uważać, żeby nie przegiąć w drugą stronę, czyli nie odwodnić za bardzo.
Świetnie, że ma apetyt, to zawsze dobry znak.
Cały czas najmocniejsze .

[koszka]

Od 4 dni Ryś nie robił lupy a je sporo . W sobotę już na usg wer mówił, że ma. Pełen brzuszek najedzony. Od tamtej pory pochłonął mnóstwo mięsa. Wcześniej po 3 dniach zrobił kupę, teraz nic . Podać laktuloze ? Jeśli tak to ile ? I czy może być taka smakowa chyba pomarańczowa,bo nezsmakowej raczej nie będzie w aptece jak pamietam

[megan72]

To bardzo długo. Wet wczoraj sprawdzał perystaltykę? c
Dobrze sprawdza się parafina podana w pupę. Kupujesz w butelce, jak masz kota na kolanach obracasz go na wznak, przykładasz końcówkę w odbyt, minimalnie wsuwasz, lub tylko przytrzymujesz, i naciskając butelkę wpuszczasz małego chlusta. Nie rób tego w ulubionej sukience czy spodniach, zabezpiecz czymś ubranie. Do pyszczka bym nie podawała, bo może zaburzyć wchłanianie, a leki macie doustne.
Laktulozy pomarańczowej koty nie znoszą, może wet będzie cos miał na stanie? Albo w aptece uda się kupić bezsmakową. I trzeba mieć w głowie, że Lakuloza odwadnie, bo ściąga wodę z tkanek do jelita, działa osmotycznie. Ale po 4 dniach laktuloza to może być mało, warto zrobić poślizg z drugiej strony. I może, skoro ma teraz problem z kupą, warto wprowadzić prokinetyk działający głównie w jelicie grubym?

[koszka]

Dziś jedziemy do weta , ale dopiero pod wieczór. Nie miałam czasu kombinować, dałam troszkę laktulozy i rozmasowałam brzuchola .