kot a gryzoń w domu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 11, 2025 5:59 kot a gryzoń w domu

Czy Macie poza kotami w domu gryzonie, jak one współegzystują?
Długo broniłam się przed przygarnięciem gryzonia, właśnie z uwagi na Kita, który jest mega-gryzoniowym łowcą -smakoszem. Los zadecydował za mnie. Jakiś czas temu znalazłam maleńką nornicę rudą w stanie agonalnym. Maluch miał jeszcze zamknięte oczka. Ogromnym wysiłkiem udało mi się go odratować i wykarmić. Nornica okazała się bardzo wdzięcznym zwierzątkiem. Jak już się usamodzielniła, postanowiłam zwrócić jej wolność - opór był taki, że nornica została z nami. Niestety, w zeszły weekend zdarzył się tragiczny wypadek i gryzoń niechcący został przygnieciony przez moją córcię. Płacz, rozpacz, dolina.
W czasie pobytu nornicy u nas w domu, Kit nie miał dostępu do pomieszczeń, gdzie gryzoń przebywał. Początkowo do łazienki na dole, potem do pokoju córki. Zorientował się, że coś jest na rzeczy, bo szukał , zapach coś mu mówił. Ostatecznie nie podjął wyzwania.
Po śmierci Rezo w domu zapanowała ogólna żałoba, wszyscy, włącznie z moim mężem, nosy na kwintę i czasem ktoś popłakiwał. Kot wziął sprawę w swoje łapy i przyniósł nam przedwczoraj "podobną" rudą myszarkę polną. Nawet "całkiem" żywą, tylko po chwili zmarła, bo za mocno ją niósł :(
Wczoraj zakupiłam trzy myszki z karmówki" dla węża - kolejne uratowane gryzonie. Córka odżyła, atmosfera w domu się polepszyła. Kot jak na razie starannie omija pokój młodej. Oczywiście zamykamy go przed kotem, tak jak było to za życia nornicy, ale nie wierzę, że kot nie czuje zapachu gryzoni.
Jak to u Was wygląda, ma Ktoś małe gryzonie i kota?

szczurbobik

 
Posty: 120
Od: Pon maja 27, 2013 20:29



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, elmas, Google [Bot], kota_brytyjka, puszatek i 48 gości