Podstawowym celem jest pilnowanie śluzówki żołądka i jelit. Kot powinien jeść często, po trochu i lekkostrawne. Musi mieć osłonę lekową przed kwasami żołądkowymi, bo steryd tylko przykrywa problem. Wrzodowcem jest się na całe życie - nie da się wyleczyć, trzeba dbać, żeby się nie pogarszało. Z leków dostępnych jest controloc, alugastrin, ze środków łagodzących kisielek z siemienia lnianego albo kleik ryżowy. Mój od prawie 10 lat jest na takim wspomaganiu jedzeniem ze strzykawki, żeby mu się soki w żołądku nie zbierały, gdy jest głodny albo zje coś drażniącego jak chrupki czy ciężkostrawnego, z solą itp. Podaje też codziennie laktoferyne, ktora dobrze robi na śluzówkę.
Masz tu dziennik mojego z początku choroby, to jest żmudna praca przy kocie. I radzę zapisywać, co je, jakie leki, czy i kiedy wymiotuje, bo wtedy będziesz wiedziała, co twojemu kotu służy, jakie karmy, a co nie. Pilnuj też, żeby kot się nie zakłaczał, wyczesuj codziennie.
viewtopic.php?f=1&t=95084&start=60