
Zasypało Was? U nas bardziej widoki wiosenne

Moderator: Estraven
berni pisze:Chłopaki mają się już całkiem dobrze, rosną jak na drożdzach i powoli rozgladamy się za domkiem.
Ale co po drodze było za komplikacji![]()
![]()
we wrześniu przyplątał się paskudny koci katar, i to taki że położył wszystkich, łącznie z moim 11-letnim Lolkiem. Nie wiem skąd taki mutant katar się u nas wziął, zaczeło się od kilku kichnięć Devilka a potem już było bardzo źle. Ale nie rozpamiętujmy już złych chwil, najważniejsze, że obecnie wszyscy mają się bardzo dobrze. Szaleją, wspinają się na drapak, zrzucają rzeczy, gonią za swoim ogonkiem i uprawiają zapasy z braćmi.
Stevie miał konsultację okulistyczną - potwierdziło się już wcześniejsze diagnozy, że Stevie nic nie widzi..niestety najprawdopodobniej w bardzo wczesnym dzieciństwie tak koci katar załatwił mu oczy...na prawym oczku ma zmętniałą rogówkę i zrosty, które powstały po katarze. Lewe oczko jest w ogóle nie wykształcone, tylko spojówki. Wskazanie do usunięcia tego co zostało po lewym oczku. A ja jestem pod wrażeniem jak on sobie super radzi, chociaż czasami zderza się z przeszkodami, ale w niczym mu to nie przeszkadza w cieszeniu się życiem.
Czeka go jeszcze konsultacja u neurologa. Czasami kręci się w kółko, ma czasami oczopląs poziomy, jeden wet podejrzewa polipa w uchu. Także przed nami jeszcze trochę badań, ale najważniejsze że Stevie nie mieszka już na wysypisku śmieci, tylko u mnie na poddaszu. wiem, że to nie to samo co własny dom, ale Stevie chyba się tu nawet podoba. A domek...no wkońcu się jakiś na pewno znajdzie, to musi być absolutnie wyjątkowy DOM.Stivuś
Użytkownicy przeglądający ten dział: Iza KaeR, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 284 gości