Witam
Dzisiaj znalazłam taką oto kotkę , kotka jest w opłakanym stanie , ma koci katar , świerzbowca ,wielkie strupy w uszach , chyba zostala pogryziona , bo nie ma kawałka ogona . Kotka jest niedoożywiona , waży 2 kg. Zabralam ją bez problemu z ulicy , uwielbia człowieka , od razu mruczy i udeptuje łapkami. Czeka ją niestety dosyć długie leczenie, stąd moja prośba do wszystkich o jakąkolwiek pomoc . Sama mam trzy koty w domu , dokarmiam bezdomne koty z pracy i juz nie starcza mi pieniędzy na takie niespodziewane kocie przypadki.
Może ktoś z Was byłby w stanie pomóc w leczeniu tej kotki, bo jak sie dzisiaj pytałam Pani weterynarz to koszt leczenia wyniesie ok.300 -400 zl.
Z góry bardzo dziękuję za wszelka pomoc. Ja i kicia.