Wątek dla nerkowców - IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw kwi 24, 2014 11:57 Re: Wątek dla nerkowców - IX

pixie65 pisze:
Boo pisze:Pixie, ten preparat Omega Medica mogą koty łykać zamiast oleju z łososia na przykład? Myślę, że taka suplementacja przydała by się i nerkowej Zołzinie i wiecznie choremu Florianowi Malutkiemu a podawanie im, czy któremukolwiek z kotów oleju w płynie spełza na niczym, żadnemu nie wleję do pyszczka 5ml tego paskudztwa :?

Jasne, że mogą a nawet - powinny.
Przy czym zalinkowany preparat jest tylko przykładem.
W sieci DOZ często mają rozmaite promocje i ja zawsze przed zakupem przeglądałam sobie aktualnie dostępne preparaty i wybierałam taki, który najbardziej mi się podobał.

A nawiązując jeszcze do beta glukanu i teraz do Floriana Malutkiego - wczoraj z koleżanką dywagowałyśmy nad zakupem (poleconego przez znajomą wetkę) preparatu, który podobno ma obniżać poziom mocznika. Takie doświadczenie ma znajoma wetka.
Ale we wskazaniach dla tego preparatu napisane jest, że "posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgorączkowe, przeciwzapalne, przeciwreumatyczne, przeciwalergiczne, przeciwbólowe.
Skutecznie poprawia odporność organizmu i wzmacnia system immunologiczny.
Stosowany także przy różnego rodzaju gorączkach i niestrawności."
Nie mam osobistych doświadczeń związanych akurat z tym preparatem ale znam firmę i ich inne "wynalazki" i uważam, że produkt jest godny uwagi.
Nazywa się guduchi (z Himalaya Herbs - ta firma robi "słynny" cystone: http://cystone-kamica.blogspot.com/ )


Kupiłam ten preparat Omega Medica i on ma potwornie wielkie kapsuły :( Nie wcisnę kotu tego do gardła (chyba?). Czy ktoś zna jakiś preparat mogący zastąpić olej z łososia w kapsułkach, które da się podać kotu czyli o przyzwoitej wielkości?

I drugie, podobne pytanie o owym guduchi - czy ktoś może go nabył? Jaką on ma wielkość kapsułki?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 24, 2014 13:09 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Pisz PW do Miga.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw kwi 24, 2014 22:05 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Niektóre koty lubią olej z łososia luzem, polany na karmę albo wręcz lizany z palca. Próbowałaś?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw kwi 24, 2014 22:07 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Witajcie,
prosze o obiektywna ocene, jakie szanse ma moja 7 miesieczna kotka - mocznik 46.4 mmol/L, norma 5.7-12.9
kreatynina - 717umol/L, norma 71-212.
Reszta wynikow krwi w normie, sladow infekcji brak.
Kotka jest po sterylizacji, udanej z punktu widzenia operacji, ,jednakze zle toleruje leki /dostawala 5 dni leki przeciwbolowe - metacam, ale kiepsko tolerowala, wiec zmienione zostaly na inne - w iniekcji/.
Moim zdaniem po prostu nerki siadly po lekach, to kot syjamski czystej krwi, rasa ma sklonnosci do chorob nerek.

Kotka zostala w szpitalu - mieszkamy w UK - dostaje ciagly wlew dozylny - plyny - majacy na celu przeplukanie nerek - wyplukanie mocznika i sprawdzenie, czy nerki podjely prace.

Kotka normalnie jadla, wyprozniala sie, myla i mruczala, jedynie zaczela pic wiecej we wtorek, wiec dzisiaj pilnei zrobilismy badanie krwi i zostawilismy ja w lecznicy na wlewy.
Lekki problem mamy z komunikacja, poniewaz nie jest latwo rozmawiac o chorobach nerek kotow po angielsku, ale jakos sie staramy.

Wet ocenia szanse 50/50, ale dziwi mnie ta praktyka ciaglego plukania, to wyglada na cos w rodzaju dializy. Vet powiedzial, ze dopoki nie przeplukamy calych nerek i nie sprawdzimy krwi po 24, 48 i 72 godzinach - nie podejmie zadnego leczenia oprocz plynow, bo nie chce jej zaszkodzic.
Czy to faktycznie zatrucie lekami, ktore moze byc odwracalne?
Czy jest szansa na ratowanie kota? Czy moge potem stosowac kroplowki w domu, jesli nerki nie beda pracowac we wlasciwy sposob?
To malutka kotka, dopiero ja kupilam, razem z jej bratem, on sie zaplacze bez niej, nie mowiac juz o mnie...

Prosze o szczere info, co jeszcze mozemy zrobic.

Carlitta

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Czw kwi 24, 2014 21:54

Post » Czw kwi 24, 2014 22:39 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Wpisz jak masz wszystkie wyniki,usg wtedy będzie wiadomo jakie jeszcze badania zrobić.
Myślę,że wet podejrzewa ostrą niewydolność nerek .Potrzebne są płukania.miejmy nadzieje, że z tego wyjdzie.

anka1515

 
Posty: 4650
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw kwi 24, 2014 22:42 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Dokladnie podejrzewa ostra niewydolnosc nerek, dlatego zalozyl pompe i kotka jest plukana.
Czy przy takich parametrach mocznika i kreatyny sa szanse ze nerki podejma prace?

Tak, vet podejrzewa ostra niewydolnosc nerek, badania krwi byly ok poza mocznikiem i kreatyna, a te juz podalam i sa straszne.
Oni tutaj po 72 godzinach jak nie ma poprawy, robia punkcje nerek!

Carlitta

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Czw kwi 24, 2014 21:54

Post » Pt kwi 25, 2014 9:23 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Czytałam ostatnio ciekawy artykuł o różnicowaniu PNN od ONN, za granicą badają np. parathormon, który u większości kotów nerkowych z PNN jest podwyższony (robią też USG przytarczyc, które też są powiększone) co rzadko zdarza się w ostrej niewydolności.
Czasami niestety ciężko jest zdiagnozować PNN od ONN albo ostre przejdzie w przewlekłe jeśli nabłonek kanalików jest tak uszkodzony, że nie będzie w stanie się zregenerować.
Trzymam kciuki by wszystko było dobrze.
Jest jeszcze nowy lek na rynku, gdy mamy niewydolność nerek z utratą białka przez kłębuszki. Teraz nie pamiętam jak się zwie, Semitra, Semintra czy jakoś tak. Kojarzycie może, polecacie ? Działa na zasadzie obniżenia ciśnienia krwi w kłębuszkach, chyba inhibitor ACE.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pt kwi 25, 2014 9:57 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Semintra to telmisartan, bloker receptora angiotensyny II (ACE to inhibitor konwertazy angiotensyny).
viewtopic.php?p=10463646#p10463646
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt kwi 25, 2014 10:27 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Semintra.
Podawałam Lakiemu przez tydzień, ale odstawiłam, bo znowu anemia się nasiliła, a to może być skutek uboczny (jest wymieniony w ulotce).
U Lakiego mogła się nasilić z innego powodu, to jest inna sprawa, ale odstawiłam na wszelki wypadek.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 25, 2014 12:36 Re: Wątek dla nerkowców - IX

taizu pisze:Niektóre koty lubią olej z łososia luzem, polany na karmę albo wręcz lizany z palca. Próbowałaś?


Od tego zaczęłam ale nie ma szans - nie tkną, żaden z czterech :?

Dzięki pixie, napiszę.


Co do kotki Carlitty ogromnie mi przykro, widać jak bardzo metacam ładuje po nerach :( Przyznam, że nie spotkałam się z tym, by podawać kotce po kastracji środki p. bólowe aż przez 5 dni czy dłużej.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 25, 2014 15:43 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Boo - niestety, nawet na tym forum czytalam, ze sa koty, ktore maja mala tolerancje na bol i trzeba podawac im leki przeciwbolowe. Tak jak koty maja depresje kaftanikowa i leza bez ruchu, wiec nawet ciezko zaobserwowac czy cos go boli, tak u mnie przy szwie bocznym Luna zaczela biegac od razu, ale widac bylo, ze ja wszystko jeszcze pobolewa.
Dzisiaj po pierwszym wlewie dozylnym - od wczoraj 0,5 l, zaczela pieknie sama jesc, pic i sikac, a nawet wkurzac sie jak cholera na zamkniecie w klatce.
Vet powiedzial, ze az milo patrzec jak reaguje na leczenie, jednakze wiekszosci kotow z ostra niewydolnoscia po wlewach sie parametry poprawiaja i nawet wracaja do normy, dlatego tez nie nalezy sciagac kota z kroplowki zbyt szybko i koniecznie potworzyc badania po tygodniu od wlewow, ktore powinny trwac minimum 72 godziny. Nawet producent Metacamu zaleca wlewy trwajace 4 dni, a potem uzupelnianie kroplowkami podskornymi od 4 do 6 tygodni, jesli parametry po wlewach nie wrocily do normy.
Ktokolwiek potrzebuje pomocy przy zatruciu kota Metacamem - prosze, niech przeczyta to: http://www.felinecrf.org/treatments_ant ... #meloxicam
mozna uzyskac pomoc bezposrednio od producenta, lacznie ze zwrotem kosztow leczenia. Marne pocieszenie, wg mnie lek powinni wycofac, a nie placic za leczenie kotow, ale lepsze to niz nic.
Dzisiaj ide do Luny w odwiedziny, mam nadzieje ze jutrzejsze wyniki beda duzo lepsze, bo dzis jeszcze za wczesnie aby robic badania krwi.

Carlitta

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Czw kwi 24, 2014 21:54

Post » Sob kwi 26, 2014 12:51 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Niestety, nerki nie ruszyly, wyniki na tym samym poziomie, kreatynina nawet wzrosla.
Kot zostal kolejne dwa dni na dozylnym plukaniu, sam je i sika, ale nerki nadal nie pracuja.
Vet sugeruje eutanazje, jesli wyniki sie nie poprawia.

Co ja mam zrobic?

Carlitta

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Czw kwi 24, 2014 21:54

Post » Sob kwi 26, 2014 15:05 Re: Wątek dla nerkowców - IX

A gdzie konkretnie w UK mieszkasz?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob kwi 26, 2014 16:24 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Wigan, miedzy Manchesterem a Liverpoolem.

Kotka bedzie odlaczona od plynow w poniedzialek i potem powtorne badanie.
Znalazlam polska weterynarz, zabiore ja na konsultacje, ale pozostaje chyba tylko usg nerek, transport do domku i utrzymywanie jak najlepszych funkcji zyciowych w tej rowni pochylej?

Carlitta

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Czw kwi 24, 2014 21:54

Post » Sob kwi 26, 2014 16:58 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Możesz podawać kroplówki podskórne w domu. Ja Maćkowi podaję już ponad rok.
Może warto spróbować?

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości