Gucio w swoim nowym domu, JJR wylądował!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 15, 2013 11:06 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Zdjęłam banerek.
Bądźcie zdrowi i szczęśliwi.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie gru 15, 2013 19:36 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Nieśmiałe pytanie do JaEwka 8)
Jak wypadło spotkanie z Panią Heleną?
Będzie miała Boże Narodzenie z własną kicią?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19030
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie gru 15, 2013 19:48 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Marcelibu pisze:Zdjęłam banerek.
Bądźcie zdrowi i szczęśliwi.


Też zdejmuję :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie gru 15, 2013 19:50 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Po świętach będziemy dla Pani Helenki wybierały kotkę ze schroniska (taką najlepsza z charakteru, że tak powiem "terapeutyczną" ;) ), tak na spokojnie, już jesteśmy umówione ;) I na późniejsze odwiedziny i na kawkę na tarasie :D Cudowna kobieta :1luvu:
Wcześniej wybrana szczęściara będzie u JaEwki na DT do tzw. obrobienia - odpchlenie, odrobaczenie, testy, badania wszelakie, tak żeby Pani Helenka dostała kotka w stanie jak najlepszej używalności publicznej ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2013 12:25 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Halo halo jak tam integracja Gucia z Kapslem :D ?

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pon gru 16, 2013 12:51 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Też cichutko czekam na wieści...
Jak Lunka w międzyczasie, że zapytam?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19030
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto gru 17, 2013 12:30 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Halo, Gucio, odbiór!!!!!! :D
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19030
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 2:20 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Przepraszam was bardzo - to wszystko przez Marcelibu ("zdjęłam banerek, bądźcie zdrowi i szczęśliwi" zabrzmiało jak pożegnanie :) ) oraz przez mnie, bo z jakiegoś powodu wymyśliłem że za każdym razem mają być nowe zdjęcia, a jakoś nie miałem ładnych.
No ale czitka mnie dziś postawiła do pionu, a i wieczorem coś popstrykałem więc uprzejmie donoszę.

Z Kapslem postępy są nieduże, ale stałe. Nie spieszymy się, nic na siłę, ale coraz częściej mają okazje do przechodzenia w bliskiej odległości i przyzwyczajania. Bardzo cieszy że jak raz czy dwa Kapsel nie wytrzymał i kota pogonił, to Gutek niewiele sobie z tego robi i zza kanapy wychodzi po pięciu minutach, a nie godzinach. Czyli wszystko gra :ok:

Ditto z rezydentami - w ramach stałych postępów znikło fuczenie i chodzenie bokiem, wczoraj w nocy było pierwsze noskowanie ze Sztygarem, a dziś z Radarem. Za kanapę chodzi już tylko na dłuższe spanie, coraz więcej czasu spędza na wierzchu, bezwstydnie zajmując rezydenckie miejsca Obrazek
Oczywiście dłuższe zachowywanie spokoju męczy, więc w przerwach między drzemkami wykazuje pełny kliniczny obraz ADHD, jakie przystoi rocznemu kotu. Zaczynam mieć podejrzenia co do powodów dla których stracił dotychczasowy dom ;) (chociaż nic nie usprawiedliwia wyrzucenia kota z domu. Jeśli nie okaże się że sam poszedł w świat, poprzedniego domu zdecydowanie nie lubimy. Swoją drogą można pomyśleć o przyzwyczajaniu go od jakiej obróżki, żeby było gdzie wizytówkę zmieścić.. albo zaczipujemy włóczęgę).
Dotąd nie udało mu się wytrącić rezydentów z ich rytmu. Radar wieczorem wychodzi i go nie ma (po jego wyjściu młody też usiłuje wychodzić, ale trudno - jeszcze poczekamy, na szczęście po pół godzinie zapomina), a Sztygar śpi z Hanią więc też go nie ma, więc z braku partnerów Gucio sam szaleje z różnymi myszami i piłkami.
A jak się znudzą myszy i piłki, zaczyna eksplorację.
Wczoraj ponieważ drabinka okazała się atrakcyjna, sugerowałem Hani, żeby niżej zostawiała tylko szmaty, a ładniejsze rzeczy wieszała wyżej. Rano okazało się że nie ma różnicy - wszystko leżało solidarnie zwalone. A dziś przyłapałem go na flagrancie, ale szlachetnym - on nie ściągał dla zabawy, tylko niechcący podczas wspinaczki. W poprzednim życiu na pewno był alpinistą! :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Co prawda w ten sposób odpada nam wykorzystywanie drabinki do suszenia, ale nic to, będziemy chodzić do suszarni - czego się nie robi dla kota :)

A to wszystko to wciąż dopiero wstęp do przygrywki - ambicje ma z każdą godziną coraz większe. Panie i panowie - przed wami Król Gustaw I (jeszcze bez berła i imperialnej postury, ale to tylko kwestia czasu ) :)
Obrazek

I to wszystko w ciągu pięciu dni ! :piwa:
Jeśli wolę koty od psów to dlatego, że nikt na świecie nigdy nie widział kota policyjnego.
(c) Jean Cocteau

JJR

 
Posty: 61
Od: Pt gru 13, 2013 0:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 2:28 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Patent na schodzenie po drabinie zajebisty :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 9:41 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

JJR pisze:Oczywiście dłuższe zachowywanie spokoju męczy, więc w przerwach między drzemkami wykazuje pełny kliniczny obraz ADHD, jakie przystoi rocznemu kotu. Zaczynam mieć podejrzenia co do powodów dla których stracił dotychczasowy dom ;) (chociaż nic nie usprawiedliwia wyrzucenia kota z domu. Jeśli nie okaże się że sam poszedł w świat, poprzedniego domu zdecydowanie nie lubimy.

Obrazek


A tu wyraźnie się zastanawia, czy po suficie też by się wspiąć nie dało :mrgreen:

Sądząc po tym, jak się do cudzego domu dobijał, sam w świat na pewno nie poszedł. Charakteru włóczęgi też nie wykazuje, skoro u Nigny w ogóle się do drzwi nie dobijał, a u Was nie jojczy o wypuszczenie. Więc też poprzedniego domu zdecydowanie nie lubię :evil:

Jako król Gustaw prezentuje się dostojnie. Miejmy nadzieję, że potopu Wam nie urządzi :ok:
Ostatnio edytowano Śro gru 18, 2013 10:31 przez Bungo, łącznie edytowano 2 razy

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 18, 2013 9:57 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

JJR pisze:(...)
Obrazek
(...)

Ile miejsca potrzebuje kot, żeby zmieścić cztery łapki? :D

Wojtek

 
Posty: 27777
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro gru 18, 2013 10:34 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

O kurcze to jednak biedny Łaciaty zwyczajnie nie miał gdzie u nas rozrabiać, a myślałam że to leń okropny :D U nas od podłogi się nie odrywał :D Wydaje mi się że za jakiś czas będziecie spokojnie mogli wieszać na drabince rzeczy bo mu się zwyczajnie znudzi :D Szczególnie jak będzie wychodził na dwór.
A mi się Łaciaty dzisiaj śnił ; o ! Właśnie że wpuszczam go zmarzniętego z dworu do domu .
A chodzą normalnie z psiakiem oba wypuszczone czy dalej izolujecie jeszcze psiaka :D?
bardzo się ciesze że wszystko gra ... nie będziecie się z nim nudzić :D !

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Śro gru 18, 2013 10:44 Re: Łatek ma na imię Gucio. Kołami do góry na kanapie!

Czytam na głos i dodatkowo jeszcze się podszczypuję, żeby szczęście moje było pełniejsze!
Pożegnanie Marcelibu z banerkiem było w skali rozpaczy uzasadnione, ja tu nie mogę pisać, bo to tajne przez poufne 8)
Marcelibu, otrzyj łzy, Gucio ma cudowny dom!
Wiedziałam od początku, że ma ADHD, dawał u mnie na płotach takie popisy, że wątpliwości żadnych. Tyle, że z płotu o wysokości 2.40 zeskakiwał, tutaj widać inną technikę :P Kto wie, co jeszcze wyduma, to kot, który nie tylko myśli, ale kombinuje, on jest wyższej inteligencji.
JJR, toż Gutek krew z krwi Twojej jeżeli chodzi o zamiłowanie do sportów ekstremalnych, parę lekcji i latacie razem :D
A pranie....No cóż, ja czasem śpię na fotelu, bo łóżko zajęte :ryk:
Uściski dla Was i wszystkich Ogonów!
Ostatnio edytowano Śro gru 18, 2013 11:03 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19030
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 10:56 Re: Łatek ma na imię Gustaw. Król Gustaw I-wszy!

Ja Wam muszę podziękować za przeżycia: otwieram beztrosko forum, żeby poczytać i co widzę ? Tytuł : Latek ma na imię Gustaw. Król Gustaw i - wszy. Sprawdziłam okulary - no brudne ufff.

aania

 
Posty: 3240
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro gru 18, 2013 11:13 Re: Łatek ma na imię Gustaw. Król Gustaw I-wszy!

Nigna - Łatek u Ciebie odpoczywał po przejściach. Wcześniej błąkał się przez kilka tygodni głodny, zmarznięty, przerażony. U Ciebie poczuł się bezpiecznie i odbywał swoistą rehabilitację pourazową, odpoczywał i odsypiał.

Sporty ekstremalne 8O
Gdzie i na czym Gucio ma latać :strach:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości