Fundacja JOKOT - dziękujemy za pomoc :) s. 67

[Szalony Kot]

Poprawiłam

[Jagooda]

Ja też poprawiłam.
Skleciłam mini bazarek viewtopic.php?f=20&t=158157

[_ogonek_]

Beta Glukan wyslę we wtorek, nie dałam rady dzisiaj dotrzeć na pocztę, tym bardziej, że zrobiłam sobie coś z nogą :/ ...

[kasia1568]

UWAGA wklejam z innego watku
Cytuj:
Ważne info! Kochani, chciałam Was ostrzec przed ewentualnym wyadoptowaniem zwierząt kobiecie, która mieszka w Pruszkowie na ul. Kopernika - pani Katarzyna K.. Ta kobieta miała już bardzo dużo zwierząt, które znikają - są niby oddawane z powrotem do schroniska, wyjeżdżają na wieś itd. W ciągu roku miała już podobno parę psów (w tym jamniczkę), miała tez kota, który umarł bo oficjalnie się poparzył (wg plotek jej syn Marek uprał go w pralce). Myszkę ktoś przypadkiem nadepnął (śmiertelnie). Nie wiem może dałoby się zająć się nią i rozliczyć z tych zwierząt (TOZ, straż dla zwierząt?)" Potwierdziliśmy u innej osoby, która zna tych ludzi- plotka o pralce nie była niestety plotką oraz zostało potwierdzone, że osoby notorycznie próbują adoptować zwierzęta. Los chciał, że te osoby trafiły do nas- chciały z naszego Stowarzyszenia adoptować szczeniaka. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to TE OSOBY. Intuicyjnie panie nam się nie podobały i pozostałyśmy w kontakcie z nimi. Panie przyszły do nas z sunią Sandy (adoptowaną z Palucha Shelty) https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater To było w piątek. Pies był wystraszony i "nieobecny" co też zwróciło naszą uwagę.. Po wyjściu Pań od razu podejrzewałyśmy, że coś jest nie tak i przypomniałyśmy sobie powyższe ostrzeżenie. Wczoraj jedna z tych Pań oznajmiła, że Shelty/Sandy jej uciekła i pewnie już wpadła pod jakiś samochód. Druga z nich- Sylwia Lasek w weekend adoptowała jakiegoś psiaka w typie yorka z Ząbek. Pani Kozłowska (używa też nazwiska Dąbrowska) ma podobno blokadę na adopcje z Palucha ale z naszych informacji wynika, że posłużyła się kolegą o nazwisku Moszyński. Nazwiska: Katarzyna Kozłowska https://www.facebook.com/katarzyna.kozlowska.92 Sylwia Lisek https://www.facebook.com/sylwia.lasek.71?ref=ts&fref=ts p.(Jarosław?) Moszczyński.

[jopop]

Te dwa koty szukają pilnie DT. Dałabym im jakiś niecały rok, pewnie są z samego początku wiosny. Już ciachnięte.
Czarna to kotka, super miła. Aż za miła jak na moje potrzeby. Łaciaty to kocurek, taki akurat miły mruczy i podstawia się pod głaskanie, ale nie przegina

[OKI]

Pozwolę sobie pokazać i tutaj Takie sobie lusterko

[Aleba]

Licytujemy i udostępniamy!
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

[_ogonek_]

JoKoty kochane, nie wiem jak i kiedy się odwdzięczę, sytuacja też jest patowa, ale chcemy zawalczyć o schronisko i psiaki.
Czy możecie wejść na to wydarzenie: https://www.facebook.com/events/523550377741921/ i wysłać maila do ANRu i ministerstwa ewentualnie mediów? Będę bardzo wdzięczna, za włączenie się do walki.

[Aleba]

Z wątku: viewtopic.php?f=1&t=157852&start=30

Miało być pięknie.
Przyszło jedzenie, większość zaczęła się w miarę leczyć...

aż jednemu z najzdrowszych zrobiliśmy test białaczkowy...

już wiemy że pozytywne są przynajmniej Tischner, Tuwim i Teffi. Wszystkim pozostałym musimy zrobić PCR, koszt jednego (wraz z pobraniem) to prawie 150 zł. Dodatkowo części muszę zrobić badania krwi.

Oczywiście one są izolowane od reszty, ale teraz muszę je jeszcze poizolować między sobą, żeby się nie zarażały dalej... dlatego zależy mi na jak najszybszym badaniu, na wyniki i tak się czeka około tygodnia.

Jestem umówiona na wtorek na pobrania krwi, będę musiała zapłacić...

OGROMNA prośba o pilne bazarki i rozpowszechnianie tego apelu, mamy mało czasu!

Podaję konto:
Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
Tytuł: Kocięta z Wawra

Dobre dusze już ruszyły z pomocą!
Mamy bazarek: viewtopic.php?f=20&t=158353
oraz zbióreczkę: http://www.siepomaga.pl/r/testydlajokotkow
Prosimy o udział i udostępnianie!

[jopop]

Znów po łapance mamy kilka kotów, które dobrze byłoby umieścić w DT - teoretycznie mogą wrócić, ale wróciłyby na działki. Tak - mają jedzenie. Tak, mogą się chować do domków. Ale albo są bardzo miłe i ewidentnie chciałyby człowieka albo są w miarę miłe, za to chorowite. Na działkach pewnie zimy nie przetrwają. Mają kilka dni tylko...

rudy, ok 2 lata, super miziak


jakoś wiosna 2013, bury szylkret, po pogłaskaniu zaczyna mruczeć, koci katar


pingwinka, mruczy od razu, tez wiosna 2013, kocik katar


czarny kocurek, wiosna 2013, trochę się boi, ale daje się głaskać, koci katar


szylka ze 2 lata, mruczy


no super mila jest jeszcze starsza czarna, ale podobno koniecznie MA WROCIC. porozmawiam o tym jeszcze.

[_ogonek_]

Ja pierdzielę
Kochani,beta glukan wyjdzie jutro, miniony tydzień był straszny...

[jopop]

Mam lepsze fotki wymienionych wyżej kotów:

czarna kotka, bardzo miła, na oko 3-4 lata


szylka ok. 2 lata, bardzo miła


rudy super miły ok 2 lata


pingwinka z wiosny 2013 - fajna, koci katar


bura szylka z wiosny 2013 - wystraszona ale po chwili mruczy, koci katar


czarny z wiosny 2013 - wystraszony, ale po chwili mruczy, koci katar


wszystkie mają ok. tydzień na znalezienie DT, inaczej wracają na działki...

[Aia]

Z góry przepraszam za mały spam i zachęcam do dalszego jego rozpowszechniania, ponieważ dotyczy on bazarku, którego dochód w całości pójdzie na cel charytatywny i to osoba, która wygra licytację wskaże do kogo mają trafić pieniądze.

Może sympatycy JOKOTa będą chcieli wziąć w nim udział i przekazać wygraną na rzecz fundacji

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=158443][img]http://wstaw.org/m/2013/11/19/output_U19ZVY.gif[/img][/url]

Chciałam zaprosić, zachęcić Was do wstawienia do swojego podpisu banerka oraz rozreklamowania po zaprzyjaźnionych wątkach mojego bazarku. Niech jak najwięcej osób się o nim dowie, będzie z kim policytować

[Wojtek_Wwa]

Czy któryś z powyższych kotów ma chociaż DT?

[*anika*]

Czy któryś z powyższych kotów ma chociaż DT?

Nie...