Figa straciła oko z niewiadomych przyczyn (trafiła już taka do schroniska, jedyne co trzeba było zrobić to zaszyć oczodół). Jest przewrażliwiona. Potrzebuje spokojnego właściciela, który zapewni jej spokój. Trzeba być ostrożnym przy głaskaniu. Kotka musi widzieć osobę podchodzącą i musi znać jej zamiary. Nieufna do nowych osób, nie lubi być trzymana na rękach (prawdopodobnie jest to spowodowane jej kalectwem). Potrzebuje kochającego domu bez małych dzieci. Najlepiej do osoby, która będzie w stanie zapewnić jej dużo uwagi. Czas i miłość będzie dla niej najlepszą kuracją.
Ma około 3 lat, była szczepiona na choroby wirusowe i wściekliznę, odrobaczana (kilkukrotnie), sterylizowana.
Miała grzybicę, która została wyleczona oraz świerzb, który również został zwalczony.
Przebywa w schronisku od prawie roku. Ze względu na brak oka nie jest zazwyczaj brana pod uwagę osób, które przychodzą adoptować kota. Jest cały czas wystraszona ponieważ inne koty ją "gnębią", a ona nie potrafi się obronić. Kot, który zazwyczaj jej bronił (Figa cały czas za nim chodziła i trzymała się blisko) trafił do nowego domu teraz Figa nie ma oparcia w innych kotach.
Nowy dom dał by jej szansę na otwarcie. Wiele kotów z podobnym charakterem w nowych domach zmieniało się nie do poznania. Ja widzę w niej wielki potencjał na wspaniałą, towarzyską kotkę.
Proszę o pomoc!
Podam link do schroniskowego profilu kotki, bo nie umiem dodać zdj


http://www.torun.schronisko.net/adopcja-id-63122.html



