co to za handel??

[missieek]

mam do Was pytanie

znalazlam takie ogloszenie z dnia 6.11.05
na stronie
http://www.hittdog.com.pl/ogloszenia.php

Sprzedam za niewielką cenę kota lub kotkę. W każdym wieku. Od 2 miesięcy do 3 lat.

Kontakt:
Warszawa woj. mazowieckie
Chodecka 10
tel: - lub 880406913

nic nie pisze ze rasowe

moze mi ktos powiedziec co to moze byc
czy to jest legalne?

[enduro]

ehh.. i juz panika .... z tą sprzedazą kotow juz robi sie paranoja...

[Kiara]

Legalne jest, obawiam się.
Problem leży w tym, SKĄD on te koty bierze

[marinella]

a ja przed momentem znalazłam to
http://allegro.pl/show_item.php?item=71098663

[enduro]

booze i juz wszyscy sa podejzliwi ze pewnie choduje je w najgorszych warunkach, sa zaniedbane....

a moze po prostu warto sie zastanowic... czy do kazej sytuacji tego typu trzeba tak podchodizc.. niby ostroznosci nie za wiele, ale kazde ogloszenie o sprzedanie kota/kotow juz wywoluje jakies kontrowersje na forum...
teraz zwykle ogloszenie z stronki

[Jana]

enduro, kotów "dachowych" się nie hoduje Dachowca można sobie wziąć z piwnicy, z ulicy, z krzaków. Zajrzyj na kociarnię, zobacz ile tam jest nieszczęścia. Zanim zaczniesz się obruszać rozejrzyj się wokoło albo pojedź do schroniska, weź kilka kotów, wylecz je, odkarm, podchowaj i spróbuj im znaleźć dobry dom. Może wtedy zrozumiesz, dlaczego tak bardzo jest nam źle, kiedy czytamy o "domowej hodowli" nierasowych kotów

Kilka metrów od mojego domu jest bardzo chory i niedożywiony kotek, któremu nie mogę pomóc. Może Ty to zrobisz?

[Olat]

Enduro... a nie przyszło Ci na mysl, ze te podejrzenia i zaniepokojenie są czyms spowodowane? I niekoniecznie to jest paranoja, jak piszesz , ale czasem doswiadczenie... niejednokrotnie wieksze niz Twoje?
Trochę nie na miejscu są te twoje pouczenia, zwłaszcza wobec osób, które mają dużą swiadomosc i dużą wiedzę w tych sprawach...

[Bonkreta]

enduro - "domowa hodowla" to właśnie dokładnie to, co staramy się na forum zwalczać - bezmyślna rozmnażalnia kotów, które potem z wielkim trudem znajdują domy - albo nie. Nawet, jeśli znajdują, wcale nie jest to dobra i fajna sytuacja, bo w ten sposób zabrały dom setkom innych kociąt, których urodzeniu się nie dało się zapobiec, a które forumowicze dużym nakładem własnego czasu, pieniędzy i zaangażowania ratują.

a to, że kocięta z takich ogłoszeń często są zaniedbane i/lub po prostu chore to jeszcze inna sprawa.

[Domino76]

Marinello, na tej aukcji na Allegro napisano wyraźnie:

"odbiór kotka może nastąpić dopiero po zakończeniu aukcji tj. w momencie, gdy zgodnie z tytułem będzie miał 2 miesiące. Do tego czasu musi być z mamą, jest to konieczne dla jego prawidłowego rozwoju fizycznego i psychicznego.
Ponadto o tym kto spośród licytujących będzie zwycięzcą aukcji decyduje nie tylko cena. Ważne jest przede wszystkim czy nabywca jest w stanie zapewnić kotu odpowiednie warunki i opiekę. Przypominam, że licytujący ani pracownicy firmy Allegro nie mają prawa egzekwować swoich zasad wbrew ustawie o ochronie zwierząt."

Tak więc w tym przypadku, IMHO, nic strasznego się nie dzieje.
Natomiast to ogłoszenie o sprzedaży "wszelkich kotów" wydaje się rzeczywiście podejrzane...

[enduro]

w takim razie - zanim w ogole podjeliscie dyskusje w tym watku, nie nalezalo sie wypytac wlasciciela o te kotki? niz teraz polemizowac?
a moze sa hodowane, moze je skads dostal i chce je sprzedac?
Moze ma trudna sytuacje, koty sa zadbane i chce po prostu za mala sume sprzedac je innym ludziom, co stworza im lepsze warunki?

[Blue]

Oj Enduro - jeszcze sie wiele nauczysz o ludziach...
W sumie to zazdroszcze Ci tej jeszcze naturalnej wiary w dobre intencje ludzi...
Gdy ktos ma koty ktorym musi znalesc dom to ich nie sprzedaje, to opisuje sytuacje i koty, zaznacza ze szuka dobrych rak.
Nie pisze ze sprzeda za niewielka cene koty w dowolnym wieku.

[enduro]

no to widzisz - wszyscy sie glowia, co autor owego ogloszenia ma na mysli, jakie sa jego zamiary
zadzwonic i spytac
proste - po co polemizowac jesli mozna zadzwonic?

[Olat]

no to widzisz - wszyscy sie glowia, co autor owego ogloszenia ma na mysli, jakie sa jego zamiary
zadzwonic i spytac
proste - po co polemizowac jesli mozna zadzwonic?

a chcesz sprobowac?
Jesli pare razy zadzwonisz, parę razy usłyszysz niesympatyczne lub wręcz obrazliwe teksty, albo tak horrendalne historie, ze Ci sie włos zjezy- to zrozumiesz, skąd sie bierze ta nieufnosc i wątpliwosci

[Lilu]

Kotów europejskich w Polsce wogóle się nie hoduje. Więc na 100 % nie będzie to kot hodowlany.

[missieek]

czy jakis warszawiak mialby odwage tam zadzwonic i wybadac sytuacje?