Witam Szanownych Grupowiczów
Mam pytanko dotyczące ilości picia wody przez kociaki. Ninkę jest z nami od roku - jest przeradosnym, zdrowym i slicznym kociakiem. Jedno mnie tylko niepokoi - nie widzę, zeby piła wodę i wiem, że poza miseczką, w której ma codziennie świeżą wodę (wypróbowane wszystkie gatunki mineralnej) nie ma innych źródeł z których by tę wodę popijała - a jeżeli już, to na pewno bym to zauważyła Dodam tylko, ze ma wadę jelit i nie może suchej karmy jeść.... Jest karmiona tylko "mokrym" jedzonkiem. Przed decyzją veta o niepodawaniu suchej karmy chlipała sobię wodę - ale z innych źródeł. Teraz mam wrażenie, że wcale jej nie pije... Czy jest to spowodowane może własnie tym, że nie jada suchej karmy a woda zawarta (a raczej jej śladowe ilości)w galaretkach, sosikach, miasku i rybkach są dla niej wystarczające?
To juz trwa od ok. roku - a kota jest na prawdę w doskonałej fomie
Czy mam się niepokoić tym faktem, czy niektóre koty tak po prostu mają?