półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 12:25 półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Wróciły mi wczoraj z adopcji dwa półroczne koty. W pierwszym tygodniu września zaczęły w nowym domu sikać poza kuwetą ( były w tym domu od poczatku sierpnia). Zasikane było łóżko, pranie, odzież w szafach, torebki foliowe i podłoga panelowa. Tydzień temu zabrałam koty na badanie, u obu ( 8O ) wyszedł lekki stan zapalny, bez kryształów i bakterii, zaczeły brać antybiotyk ( od piątku), wczoraj wieczorem wróciły do mnie, bo nie było żadnej poprawy ( pożyczyłam opiekunce pokrowiec nieprzemakalny na łóżko, to potrafiły wczołgać się pod niego i zalać poduszki.
Koty po przyjeździe załatwiły się do kuwety, jeden w normalnej ilości, drugi bardzo obficie. Siedzą na zmiane w klatce i są puszczane luzem, żebym i ja mogła obserwować, co się dzieje i by one miały trochę ruchu. Zsikał mi sie tylko jeden-od początku istniała opcja, że tylko on sika. To ten, który do kuwety zrobił normalną ilośc siku i który jest zupełnie bezstersowy ( przywitał się ze stadem, jakby spędził z nim cale życie, bawił sie w chowanego, ganiał z maluchami po schodach, bawił się piłeczką i gruchał na koty, jak nie mógł ich znaleźć.).
Koty przez noc się nie załatwiły, jak rano otworzyłam klatke, to ten sikający radośnie wybiegł, zajrzał do misek ( jeszcze były puste), potem zrobił ogromną kałuża na gołej podłodze i pobiegł bawić się dalej-jakby zapomniał, że do sikania służy kuweta
Nie mam pomysłu, co z tym robić. Zdarzało mi się, że koty bardzo długo przyuczały się do korzystania z kuwety i przez miesiące uporczywie lały na łózko ( wynalazcy folii malarskiej należy się Nobel :) ). Ale tu sytuacja była opanowana. Fakt, że jak koty trafiły do mnie 1 czerwca, to załatwiały się, gdzie popadło. Ale się nauczyły i problemu nie było, więc nie wiem, dlaczego pojawił się teraz. Może to mieć jakikolwiek związek z dojrzewaniem?
Podobny problem jest z braciszkiem tych kotów ( już w ds). zaczęło się od sikania poza kuwetą, potem był częstomocz, ale tam od początku były kryształy, za to bez stanu zapalnego. Do dziś zdarza mu się nasikać tuż obok kuwety, szczególnie, gdy dostanie chociaż odrobinę karmy niespecjalistycznej ( wiem, że dosypanie odrobiny Babycata nie powinno zaskutkowac sikaniem, ale skutkuje. Ta zależność pojawia się podobno za każdym razem, więc trudno ją ignorować). Kot zaczął sikać w nowym domu po kilku tygodniach. Jest bezstresowy.
Wszelkie pomysły i domysły przyjmę z wdzięcznością.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 12:42 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Jeśli nerki ok, to wiązałabym to z dojrzewaniem (może już czas na kastrację?)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto wrz 20, 2011 15:50 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Sis pisze:Jeśli nerki ok, to wiązałabym to z dojrzewaniem (może już czas na kastrację?)

Złapałąm je 1 czerwca ( przyniosłam córce w prezencie na Dzień dziecka-stąd pamiętam :mrgreen: ), jako około ośmiotygodniowe kociaki. Co by oznaczało, że teraz mają prawie 6 miesięcy. Możliwe, że to już?
Piórek u Kocurii zaczął sikać miesiąc wcześniej, ale może niepotrzebnie łaczę obie rzeczy bo on miał i kryształy i czestomocz.
Znaczy si, uciąc jajka takim maluchom? 8O Małe mają.... Drugi miot czteromiesięczny ma większe jajka :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 15:56 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Tosza - mi sie już niedobrze robi gdy czytam, że kot ma kryształy. I co z tego?
Nie podaje się antybiotyku na stan zapalny. Podaje się go wyłącznie na infekcję bakteryjną.
Z opisu wynika, że futra mogą mieć FIC (idiopatyczne zapalenie pęcherza.). Prawidłowym postepowaniem jest MEMO. Czym jest MEMO opiszę w oddzielnym watku - muszę najpierw przetłumaczyć z języka herbatożłopów.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 20, 2011 16:05 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

PcimOlki pisze:Tosza - mi sie już niedobrze robi gdy czytam, że kot ma kryształy. I co z tego?
Nie podaje się antybiotyku na stan zapalny. Podaje się go wyłącznie na infekcję bakteryjną.
Z opisu wynika, że futra mogą mieć FIC (idiopatyczne zapalenie pęcherza.). Prawidłowym postepowaniem jest MEMO. Czym jest MEMO opiszę w oddzielnym watku - muszę najpierw przetłumaczyć z języka herbatożłopów.

kryształy miał inny kot-nie dostał antybiotyku.
Na antybiotyk ( słaby, osłonowo) u "moich" nalegałam ja, chciałam uniknac powikłań, zwłaszcza, że wtedy jeszcze koty wróciły do "swojego"(?) domu, a pani średnio radząca sobie z ocena objawów.. Czy idiopatyczne zapalenie pęcherza może być genetyczne?
Musze przemysleć niepodawanie antybiotyku przy stanie zapalnym.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 18:40 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Tosza pisze:
PcimOlki pisze:Tosza - mi sie już niedobrze robi gdy czytam, że kot ma kryształy. I co z tego?
Nie podaje się antybiotyku na stan zapalny. Podaje się go wyłącznie na infekcję bakteryjną.
Z opisu wynika, że futra mogą mieć FIC (idiopatyczne zapalenie pęcherza.). Prawidłowym postepowaniem jest MEMO. Czym jest MEMO opiszę w oddzielnym watku - muszę najpierw przetłumaczyć z języka herbatożłopów.

kryształy miał inny kot-nie dostał antybiotyku.
Na antybiotyk ( słaby, osłonowo) u "moich" nalegałam ja, chciałam uniknac powikłań, zwłaszcza, że wtedy jeszcze koty wróciły do "swojego"(?) domu, a pani średnio radząca sobie z ocena objawów.. Czy idiopatyczne zapalenie pęcherza może być genetyczne?
Musze przemysleć niepodawanie antybiotyku przy stanie zapalnym.

Tak, może być uwarunkowane genetycznie.
Antybiotyk podaje się wyłącznie na infekcję (infection), nie na zapalenie (inflammation).
Przez ciebie założyłem wątek o FIC - a wystarczyło nie pisać o kryształach. :lol:
viewtopic.php?f=1&t=133367
Poźniej przetłumaczę i umieszczę w nim procedurę MEMO.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 20, 2011 20:28 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

PcimOlki pisze:
Tosza pisze:
PcimOlki pisze:Tosza - mi sie już niedobrze robi gdy czytam, że kot ma kryształy. I co z tego?
Nie podaje się antybiotyku na stan zapalny. Podaje się go wyłącznie na infekcję bakteryjną.
Z opisu wynika, że futra mogą mieć FIC (idiopatyczne zapalenie pęcherza.). Prawidłowym postepowaniem jest MEMO. Czym jest MEMO opiszę w oddzielnym watku - muszę najpierw przetłumaczyć z języka herbatożłopów.

kryształy miał inny kot-nie dostał antybiotyku.
Na antybiotyk ( słaby, osłonowo) u "moich" nalegałam ja, chciałam uniknac powikłań, zwłaszcza, że wtedy jeszcze koty wróciły do "swojego"(?) domu, a pani średnio radząca sobie z ocena objawów.. Czy idiopatyczne zapalenie pęcherza może być genetyczne?
Musze przemysleć niepodawanie antybiotyku przy stanie zapalnym.

Tak, może być uwarunkowane genetycznie.
Antybiotyk podaje się wyłącznie na infekcję (infection), nie na zapalenie (inflammation).
Przez ciebie założyłem wątek o FIC - a wystarczyło nie pisać o kryształach. :lol:
viewtopic.php?f=1&t=133367
Poźniej przetłumaczę i umieszczę w nim procedurę MEMO.

przeczytałam wykład i pare rzeczy bardzo mnie zasoczyło. Czy to jest tłumaczone z czegoś? Możesz podać źródło?
Nie kwestionuję niczego, chcę zapytać o parę rzeczy moja panią weterynarz, lepiej będzie przytoczyć źródlo niz powiedzieć, że ktoś mi napisał. :roll:
Z obserwacji kotów: sikający jest wpóldomolestowany przez tego niesikającego. Niesikający atakuje sikającego nawet w kuwecie.Niby jest to zabawa( naskakiwanie, gryzienie w kark), ale sikający ma chwilami dosyć, bo ten drugi bez przerwy na niego skacze. Wczoraj niesikający był onieśmielony nową sytuacja i był mało aktywny, , rano tez nic nie zauwazyłam, ale teraz sądzę, że sikający może być zestresowany zachowaniem brata.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 21:02 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Nie przeczę - może to być problem wynikający z choroby, ale przypomniał mi się mój Pompus. Gdy miał około pół roku właśnie, dwa razy zsikał mi się na łóżko: wieczorem w sobotę (to był szok 8O , zapadła wtedy decyzja o ciachnięciu) i rano. TŻ na cito wyszukał wtedy lecznicę tnącą w niedzielę i zawiózł kota. Od tego czasu przeszło jak ręką odjął. Może już po prostu czas na kastrację?
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 21, 2011 0:22 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Tosza pisze:...
Nie kwestionuję niczego, chcę zapytać o parę rzeczy moja panią weterynarz, lepiej będzie przytoczyć źródlo niz powiedzieć, że ktoś mi napisał. :roll: ...

CAFNAU
->
viewtopic.php?p=7747471#p7747471

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 0:33 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

olusiak81 pisze:Nie przeczę - może to być problem wynikający z choroby, ale przypomniał mi się mój Pompus. Gdy miał około pół roku właśnie, dwa razy zsikał mi się na łóżko: wieczorem w sobotę (to był szok 8O , zapadła wtedy decyzja o ciachnięciu) i rano. TŻ na cito wyszukał wtedy lecznicę tnącą w niedzielę i zawiózł kota. Od tego czasu przeszło jak ręką odjął. Może już po prostu czas na kastrację?

Mój Leon przy mnie nasikał do talerza z kotletem. Też na cito jechaliśmy na kastrację.

Ale może warto poczytać ten artykuł?
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/magaz ... pag:1#nav0
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 21, 2011 0:43 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

phantasmagori pisze:
olusiak81 pisze:Nie przeczę - może to być problem wynikający z choroby, ale przypomniał mi się mój Pompus. Gdy miał około pół roku właśnie, dwa razy zsikał mi się na łóżko: wieczorem w sobotę (to był szok 8O , zapadła wtedy decyzja o ciachnięciu) i rano. TŻ na cito wyszukał wtedy lecznicę tnącą w niedzielę i zawiózł kota. Od tego czasu przeszło jak ręką odjął. Może już po prostu czas na kastrację?

Mój Leon przy mnie nasikał do talerza z kotletem. Też na cito jechaliśmy na kastrację.

Ale może warto poczytać ten artykuł?
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/magaz ... pag:1#nav0

W sumie warto. Zawiera kilka nieścisłości, ale też sporo prawdziwych informacji.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 2:45 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

olusiak81 pisze:Nie przeczę - może to być problem wynikający z choroby, ale przypomniał mi się mój Pompus. Gdy miał około pół roku właśnie, dwa razy zsikał mi się na łóżko: wieczorem w sobotę (to był szok 8O , zapadła wtedy decyzja o ciachnięciu) i rano. TŻ na cito wyszukał wtedy lecznicę tnącą w niedzielę i zawiózł kota. Od tego czasu przeszło jak ręką odjął. Może już po prostu czas na kastrację?


Z moim bylo identycznie. Jak skonczyl 5 miesiecy to zaczal lac poza kuwete. Zabralo mi kilka dni, zeby sie zorientowac, ze leje bo robil to ma lozko w goscinnej sypialani, do ktorej zagladam raz na dwa tygodnie. Wydaj mi sie, sikal na to lozko i dywanik obok lozka przynajmniej ponad tydzien. Po kastracji, a juz minelo od niej dwa lata, nie nasikal ani razu nigdzie poza kuweta.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Śro wrz 21, 2011 10:22 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Gdyby to była kwestia kastracji , to byłaby najlepsza z opcji. Za to kot sikający jest regularnie molestowany seksualnie przez tego drugiego. Musiałam rozdzielić je na noc ( w klatce został sikający), bo toczyła sie regularna orgia :oops:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 21, 2011 11:11 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

Tosza pisze:Gdyby to była kwestia kastracji , to byłaby najlepsza z opcji. Za to kot sikający jest regularnie molestowany seksualnie przez tego drugiego. Musiałam rozdzielić je na noc ( w klatce został sikający), bo toczyła sie regularna orgia :oops:

Może właśnie dlatego sika.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 11:17 Re: półroczny kot zaczął sikać poza kuwetą-potrzebne pomysły

PcimOlki pisze:
Tosza pisze:Gdyby to była kwestia kastracji , to byłaby najlepsza z opcji. Za to kot sikający jest regularnie molestowany seksualnie przez tego drugiego. Musiałam rozdzielić je na noc ( w klatce został sikający), bo toczyła sie regularna orgia :oops:

Może właśnie dlatego sika.

Może. W piątek idą na zabieg. Zeby tylko psychoterapia nie była potrzebna :wink:
A potem obserwacja, czy te dominująco-molestujące zachowania ustąpią.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości