El Azurro & Mariachi. Kłopcia [']

[gattara]

Cóż, pomimo minorowych humorów, ciągu dalszego Roku Weterynaryjnego i innych niesprzyjających okoliczności przyrody , zakładamy kolejną część naszej opowieści. Bez numerka, bo wypada taki mało szczęśliwy , więc lepiej nie wywoływać wilka z lasu.
Dla przypomnienia Potffory w całej okazałości:

Kłopotynka vel Frał von K. - lat prawie 12





Wegunia - lat prawie 10





Bono - lat 8 i ciut







Falka - lat prawie 7






Azorek - lat 4 i ciut





Kiwaczek - lat prawie 4





Betty - 1 rok





Zapraszamy Stałych Bywalców, nowych oczywiście też

Dla przypomnienia linki do poprzednich części:
cz.1 cz.2 cz.3 cz.4 cz.5 cz.6 cz.7 cz.8 cz.9 cz.10 cz.11 cz.12

[bubor]

Meldujemy sie zdecydowanie
....I podsyłamy Ci Dorciowy pysio

[Myszeńk@]

I ja, i ja

I maupa.

[gattara]

Witajcie

Dzięki za Dorciowy pycholek Buborku

[amyszka]

Jesteśmy u cudnych Potfforów

Nie zawsze piszemy ale zawsze zagladamy i kciuki trzymamy

[Danusia]

I ja sie melduję
z kciukami też

[Marcelibu]

Z nas co prawda marny czytacz, ale się meldujemy.

Dobranoc
H&M+LT

[kussad]

Jesteśmy

[pixie65]

Tu byłam

[gattara]

Dzięki że jesteście

[kalair]

Gattarko, meldujemy się z milionem kciuków.

[gattara]

Witaj Bożenko

I maupa.

Bosska

[kalair]

I na przekór wszystkiemu, niech właśnie ten numerek okaże się jak najszczęśliwszy dla Ciebie i Koteczków Aluś!

[Ja-Ba]

Ja też jestem i witam całe kocio-psio-ludzkie towarzystwo

[gattara]

I na przekór wszystkiemu, niech właśnie ten numerek okaże się jak najszczęśliwszy dla Ciebie i Koteczków Aluś!

Oby , dzięki

Witaj Janeczko

Wczorajszy Aziś







i naburmuszona Wegunia