Drodzy kociarze:)Mam kotkę 5-letnią,ktora nie wychodzi z domu,jedyną jej podrożą byl transport od jej bylego wlasciciela do nas(miala wtedy rok).Jestem zmuszona przetransportować ją do mojego nowego mieszkania,obecnie mieszka z mamą,ja wyprowadzilam sie i chce ją zabrać do siebie.Mam wielki problem,gdyż okolo miesiac temu przez nieuwage do mieszkania mamy wszedl pies,kotka przez 4 dni syczala na nas,warczala,chowala sie po kątach,zalatwiala w calym mieszkaniu,poprostu balismy sie wlasnego kota...Teraz boje się,ze znowu bedzie sie tak zachowywala po przyjezdzie do nas...Nie wiem jak przeprowadzic jej transport do nas...mam transporter...czy lepiej zawinąć ja i trzymac na kolanach?
Moje pytanie jest takie,czy znacie jakis dobry srodek uspokajający,ktory ja wyciszy przed podrozą?Obawiam się,ze bedzie u nas dlugo agresywna..Chcialam podac jej cos jak bedzie u nas,w pierwszy dzien...proszę o porady jak to przeprowadzic...
dziękuje z góry,pozdrawiam